Na lekcji Jasio podnosi rękę do góry. Pani pyta…

Na lekcji Jasio podnosi rękę do góry. Pani pyta:
– Jasiu, co chcesz powiedzieć?
– Bo proszę Pani… ten chłopak, co siedzi obok w ławce zj**ał się i strasznie śmierdzi.
Pani załamała ręce i mówi:
– Jasiu, tak brzydko się nie mówi. Można powiedzieć, że kolega puścił bąka. Zapamiętaj to sobie.
– Dobrze…
Po kilku minutach Jasio podnosi rękę.
– Jasiu, co znowu chciałeś?
– Proszę pani, ten kolega co przedtem puścił bąka, znowu się zj**ał.

W klasie pierwszej, prowadzonej przez bardzo s*ksowną i młodziutką…

W klasie pierwszej, prowadzonej przez bardzo s*ksowną i młodziutką nauczycielkę, w ostatniej ławce, tuż za Jasiem, zasiadł jaśnie pan dyrektor szkoły. Postanowił przeprowadzić wizytację na lekcji „najświeższej” w szkole nauczycielki. Pani, bardzo przejęta, odwróciła do klasy swe apetyczne, opięte krótką spódniczką pośladki, pisząc na tablicy:
– „Ala ma kota.” Nawrót i pytanie do klasy: – co ja napisałam? Martwota i przerażenie… Jedynie Jaś wyrywa się jak szalony. No…., no…, Jasiu? Pani, z ogromnym wahaniem, dobrze już znając wyskoki tego łobuziaka, wezwała go do odpowiedzi.
– Ale ma dupę! – mówi Jaś.
– Pała! – wybuchła pani, czerwona na twarzy z oburzenia.
Jasio też wściekły, siadając zwrócił się do tyłu, do dyrektora:
– Jak nie umiesz czytać, to nie podpowiadaj.

Kolega z klasy powiedział Jasiowi, że wymyślił dobry…

Kolega z klasy powiedział Jasiowi, że wymyślił dobry sposób na szantażowanie dorosłych:
– Mówisz tylko „Znam całą prawdę” i każdy dorosły głupieje, bo na pewno ma jakąś tajemnicę, której nie chciałby ujawnić…
Podekscytowany Jasio postanowił wypróbować świeżo zdobytą wiedzę w domu. Podchodzi do mamy i mówi:
– Znam całą prawdę.
I… dostał 50 złotych z przykazaniem, żeby nic nie mówił ojcu. Zachwycony biegnie szybko do ojca i mówi:
– Znam całą prawdę.
I dostał 100 złotych z zastrzeżeniem, żeby nic nie mówił matce. Rozochocony Jaś postanowił więc wypróbować nową metodę również na kimś spoza rodziny. Nadarzyła się okazja, kiedy listonosz przyniósł pocztę.
– Znam całą prawdę! – mówi z szelmowskim uśmiechem Jasio.
Listonosz pobladł, poczerwieniał, rzucił listy na ziemie, rozłożył ramiona i wzruszonym głosem wyszeptał:
– W takim razie uściskaj tatusia…

Polub nasz Fanpage z Dowcipami:

Jasiu i Bartek mają test z Historii…

Jasiu i Bartek mają test z Historii. Do odpowiedzi wychodzi Jaś.
– Jasiu, w którym roku zaczęła się II Wojna Światowa? – Pyta nauczycielka.
– W 1939.
– Kto ją rozpoczął?
– Adolf Hitler.
– Ile ludzi wtedy zginęło?
– Naukowcy tego nie stwierdzili.
– Super! 6! Zawołaj proszę Bartka i usiądź do ławki.

– Na pierwsze pytanie w 1939, na drugie Adolf Hitler, a na trzecie – naukowcy tego nie stwierdzili. – Mówi Jasio do Bartka.

Bartek dumnie wchodzi do klasy.

– W którym roku się urodziłeś?
– W 1939.
– Kto jest Twoim ojcem?
– Adolf Hitler.
– Czy ty w ogóle masz mózg?
– Naukowcy tego nie stwierdzili.

Zobacz następną stronę
1 9 10 11 12 13 33
Zapraszamy do polubienia naszego fanpaga z Dowcipami: Publikujemy najlepsze Dowcipy i Kawały ze strony!