Halo ?

Halo ?
– Cześć maleńka, tu tatuś, daj mi mamusie
– tatusiu, mamusia jest na górze w sypialni z wujkiem Frankiem
po dłuższej chwili milczenia:
– ależ córeczko, nie masz żadnego wujka Franka !
– nieprawda ! mam ! i jest teraz z mamusia w sypialni !
– Ok, no cóż….posłuchaj uważnie, chce żebyś cos dla mnie zrobiła. Dobrze?
– dobrze tatusiu
– to idź na gore do sypialni, zapukaj do drzwi i powiedz, ze tata właśnie parkuje przed domem…
… kilka minut później :
– już zrobiłam
– i co się stało ?
– mama bardzo się przestraszyła, wyskoczyła z łóżka bez ubrania i zaczęła biegać po pokoju i krzyczeć, a potem potknęła się o dywan i wypadła przez okno i leży nieżywa.
– Boże, a wujek Franek ?
– on tez wyskoczył z łóżka bez ubrania i krzyczał i w końcu wyskoczył przez okno, to z drugiej strony i wskoczył do basenu. Ale tatusiu, tam nie było wody, miałeś napełnić go w zeszłym tygodniu i zapomniałeś. No i wujek upadł na dno i tez jest nieżywy.
…baaardzo długa chwila ciszy, aż wreszcie :
– hm mmm, basen mówisz ? a czy to numer 555-67-89 ?

W szpitalu, na porodówce leżą warszawianka, krakowianka i murzynka…

W szpitalu, na porodówce leżą warszawianka, krakowianka i murzynka. kiedy urodziły, położna położyła troje dzieci – dwa białe i jedno czarne obok siebie. na salę wbiega mąż krakowianki.
– gdzie moje dziecko? – pyta z wyraźna euforią w głosie
– to jedno z tych trzech. jedno jest z warszawy, jedno jest pana…. które pan wybierze, to zabierze pan do domu – zażartowała.
krakowianin stoi i myśli i nagle wskazuje na małego murzynka. zdziwiona położna pyta:
– ale jest pan pewien, że to pana?
– Warszawiaka ryzykował nie będę!

Pewien Chińczyk nakrywa faceta romansującego z jego żoną i stawia mu ultimatum…

Pewien Chińczyk nakrywa faceta romansującego z jego żoną i stawia mu ultimatum:
– Jeśli nie zerwie tego związku, on, małżonek, ześle na niego klątwę trzech chińskich tortur.
Facet tylko się uśmiechnął i jeszcze tej samej nocy odwiedził żonę Chińczyka. Następnego dnia rano budzi go w jego sypialni na drugim piętrze ból w piersiach. Otwiera oczy i widzi, że leży na nim wielki głaz. Coraz trudniej mu oddychać. A na głazie widnieje napis: Chińska tortura nr1.
Uśmiecha się, a ponieważ jest silny podnosi kamień i wyrzuca przez okno. W chwili gdy wypuszcza go z rąk, po drugiej stronie głazu dostrzega informację: Chińska tortura nr 2 – prawe jądro jest uwiązane do kamienia.
Facet jest bystry, wiec żeby uniknąć spustoszeń w dolnych partiach ciała, rusza za kamieniem, czyli wyskakuje przez okno. Kiedy mija futrynę, widzi trzecią wiadomość: Chińska tortura nr 3 – lewe jądro jest przywiązane do nogi łóżka.

Polub nasz Fanpage z Dowcipami:

Spotyka się dwóch kupli w sklepie…

Spotyka się dwóch kupli w sklepie:
-Cześć, co robisz?
-Aaa… żony szukam.
-Ooo… ja też . Jak twoja wygląda?
-No, wysoka, blondynka, błękitne oczy, duże piersi. A twoja?
-Eee.. tam, nieważne szukamy twojej!

Zobacz następną stronę
1 27 28 29 30 31 32
Zapraszamy do polubienia naszego fanpaga z Dowcipami: Publikujemy najlepsze Dowcipy i Kawały ze strony!