Księdzu ginęła mąka…

Księdzu ginęła mąka. Podejrzewał organistę, więc postanowił dobrać się do niego podczas spowiedzi. Podchodzi organista Antek do konfesjonału, a ksiądz bez wstępów pyta:
– Nie wiesz, kto mi mąkę kradnie?
– Co ksiądz mówi?
– Kto mi mąkę kradnie?
– Tu nic nie słychać – odpowiada sprytny organista.
– Co ty opowiadasz!
– Zamieńmy się miejscami, to zobaczymy.
Zamienili się miejscami.
– A nie wie ksiądz, kto zaleca się do mojej żony? – pyta Antek.
– Rzeczywiście, tu nic nie słychać.

Biegnie sobie króliczek przez sawannę…

Biegnie sobie króliczek przez sawannę i widzi hipopotama zwijającego skręta.
– Hipciu mój drogi brachu odłóż to świństwo. ono cię zabije. Żyj zdrowo jak ja! Pobiegaj ze mną zrobi ci to dobrze dla zdrowia!
Hipo myśli „No królik ma racje. W końcu trzeba to rzucić, a pobiegam z nim”
Biegną dalej a tam żyrafa szykuje się do wciągnięcia krechy.
„Żyrafo! – krzyczy królik – odstaw to żyj zdrowo, pobiegaj z nami!”
Żyrafa dała się namówić i biegną dalej. Widzą sępa, który nabija fajkę wodną.
„Sępie odstaw to świństwo. Pobiegaj z nami”
„No czemu nie”
Biegną dalej i spotykają króla lwa, który właśnie sobie heroinę szykował
„Król odłóż to zamiast się wyniszczać pobiegaj z nami” – rozpoczyna swój dialog królik.
„Ech królik ty zawsze takie pierdoły gadasz jak się speeda nawciągasz”

Zachorował wielki wojownik indiański…

Zachorował wielki wojownik indiański, jego współplemiennicy udali się do czarownika po radę.
– Połóżcie mu jajka na oczach – powiedział czarownik.
Nazajutrz delegacja znów jest u uzdrowiciela.
– I co, pomogło? – pyta starzec.
– Nie, on umarł.
– A położyliście mu jajka na oczy tak, jak kazałem?
– Nie, udało nam się je dociągnąć tylko do pępka.

Polub nasz Fanpage z Dowcipami:

Zbliżają się święta, lecz w rodzinie Jasia się nie przelewa…

Zbliżają się święta, lecz w rodzinie Jasia się nie przelewa. Zdesperowany Jasio pisze list do św. Mikołaja. „Drogi św. Mikołaju jestem bardzo biedny, ale chciałbym dostać na gwiazdkę klocki lego, piłkę i kolejkę elektryczna.”
Panie na poczcie nie bardzo wiedza co zrobić z tym listem, gdyż Jasio nie napisał adresu do Mikołaja. Postanawiają przeczytać list, tak się wzruszają losem biednego Jasia, że postanawiają spełnić jego życzenia. Jednak pracownice poczty same dużo nie zarabiają, więc pieniędzy starczyło tylko na piłkę i klocki. Wysyłają prezenty do Jasia. Po jakim czasie przychodzi list od Jasia, panie na poczcie otwierają go i czytają:
„Drogi Mikołaju dziękuję ci za wspaniale prezenty, a tę kolejkę to pewnie te ku..y z poczty zaj..ały!”

Zobacz następną stronę
1 2 3 4 5 6 368
Zapraszamy do polubienia naszego fanpaga z Dowcipami: Publikujemy najlepsze Dowcipy i Kawały ze strony!