Podczas strajku kolejarzy do dwóch siedzących przy piwku…

  • Ładowanie...
  • Przewijaj obrazki palcem w lewo

    Podczas strajku kolejarzy do dwóch siedzących przy piwku maszynistów podchodzi trzeci i pyta co nowego słychać:
    – A wiesz stary – jedziemy jak zwykle z Heńkiem na trasie do Szczecina, nagle patrzymy – a przy torach leży rozebrana laska… mowie Ci – tak ze dwadzieścia latek, pięknie opalona. No to ja po hamulcach, zatrzymaliśmy cały skład – i wzięliśmy ją do lokomotywy.
    – I co?
    – No jak to co? Całą drogę do Szczecina i z powrotem – najpierw ja, potem Heniek. Znowu ja, potem on dwa razy, a potem obaj… jakie ciałko… stary! Ale była jazda!
    – No tego chłopaki, a do buzi brała?
    – E no co ty stary! Głowy to myśmy nie znaleźli…

  • Ładowanie...

Losowe Dowcipy:


W zeszłym tygodniu byłem na spotkaniu…

W zeszłym tygodniu byłem na spotkaniu VIP-ów w Seattle. W salonie spostrzegłem Billa Gatesa siedzącego na kanapie i pijącego koniak. Byłem umówiony na spotkanie z bardzo ważnym klientem, który przyleciał do Seattle razem ze mną, ale trochę się spóźniał. Będąc śmiałym facetem, podszedłem do Gatesa i przedstawiłem się. Wyjaśniłem mu, że przeprowadzam bardzo ważny interes i dodałem, jak bardzo by mi pomogło, gdyby podszedł do mnie, kiedy będę z klientem i powiedział do mnie: „Cześć, Krzysiu”. Zgodził się. 10 minut później, kiedy rozmawiałem z klientem, poczułem klepnięcie w ramię. To był Bill Gates. Odwróciłem się i spojrzałem na niego.
– Cześć, Krzysiu, jak leci? – zapytał.
A ja na to:
– Odpieprz się, Bill, mam spotkanie.

 
ZOBACZ WIĘCEJ DOWCIPÓW »