- Ładowanie...
-
Przewijaj obrazki palcem w lewo
Tata z 6-letnim synkiem robi zakupy w supermarkecie. Kiedy przechodzą obok półki z prezerwatywami, synek pyta:
– Tato, a co to jest?
– To są prezerwatywy, synu – odpowiada ojciec.
– A po co one są? – kontynuuje malec.
– Prezerwatywy są po to, żeby mężczyzna był bezpieczny współżyjąc z kobietą – odpowiada ojciec.
– Tato, tato, a dlaczego w tym opakowaniu są 3 sztuki? – nie daje za wygrana chłopczyk.
– Widzisz synu, bo to jest zestaw dla młodzieży uczącej się: raz w piątek, raz w sobotę, raz w niedziele.
– Tato, tato, a dlaczego w tym opakowaniu jest 6 sztuk? – pyta synek.
– Widzisz synu, to jest zestaw dla studentów: dwa razy w piątek, dwa razy w sobotę, dwa razy w niedziele – mówi ojciec.
– Tata, tato, a dlaczego w tym opakowaniu jest 12 sztuk? – kontynuuje malec.
– Hmmm… widzisz synu, bo to jest zestaw dla dojrzałych, żonatych mężczyzn: raz w …styczniu, raz w lutym, raz w marcu… - Ładowanie...
Czterech kumpli spotyka się…
Czterech kumpli spotyka się, na piwie by opić narodziny syna jednego z nich. Wszyscy się cieszą i świętują tylko świeżo upieczony ojciec siedzi nijaki.
– Co jest stary? Urodził ci się syn, to przecież wspaniale – mówi jeden z kolegów.
– No wiem, ale jeszcze muszę o tym żonie powiedzieć.
Wchodzi facet do apteki i cichutkim…
Wchodzi facet do apteki i cichutkim głosem mówi:
– Nervosol poproszę…
– Co proszę?
– NERVOSOL K***A!
– Panie doktorze – żali się facet s*ksuologowi…
– Panie doktorze – żali się facet s*ksuologowi. – Moja żona zupełnie straciła zainteresowanie s*ksem.
– No tak… Dam panu takie pastylki, które działają na kobiety. Proszę niepostrzeżenie wrzucić jedną do napoju.
Wieczorem, kiedy żona poszła po kolację, mąż wrzucił pastylkę do filiżanki żony. Czeka, czeka i nic. Żadnej reakcji. Zaproponował więc wino, wrzucił żonie do kieliszka drugą pastylkę, a sam też postanowił łyknąć jedną. Położyli się spać. Nagle żona zaczyna się przeciągać i mruczy namiętnie:
– Misiu, jak ja potrzebuję mężczyzny…
Mąż przerażony, bo dzieje się z nim coś niedobrego, szepcze:
– O rany, ja też…
Największa głupota świata…
Największa głupota świata…?
Kupić portfel za ostatnie pieniądze