[autentyk] Wykładowca: – Opowiem wam…

  • Ładowanie...
  • Przewijaj obrazki palcem w lewo

    [autentyk] Wykładowca: – Opowiem wam teraz anegdotę, którą opowiadam prawie wszystkim grupom. Otóż w czasach PRL, wiecie, ścisła cenzura, w pewnej wsi koncert chciał dać zespół o pięknej nazwie „Prz&#^bane”. Niestety, źle by to wyglądało na plakatach, więc sprytny sołtys tejże wsi postanowił zmienić nazwę na „Nie Jest Dobrze”. Historyjka kończy się happy endem, zespół się zgodził, koncert był udany. A teraz przechodzimy do głównego powodu, dla którego to słyszycie. Moi drodzy, sprawdziłem wasze prace.
    Nie jest dobrze.

  • Ładowanie...

Losowe Dowcipy:

Pani wychowawczyni zaprosiła żołnierza który właśnie…

Pani wychowawczyni zaprosiła żołnierza który właśnie wrócił z frontu do przedszkola aby ten opowiedział dzieciom jakieś ciekawe anegdoty z życia wojaka.
– Siedzimy w okopie , jak tu na raz bomba ni pierdo/*$e
– Panie żołnierzu można użyć innego słowa
– No dobra, siedzimy w okopie jak tu na raz nie jeb#%$e
– Panie żołnierzu… – upomina nauczycielka
– Siedzimy w okopie jak tu na raz nie…
– Wybuchnie bomba! – podpowiada pani nauczycielka
– Wybuchnie, wybuchnie, żebyście tylko widzieli jak bunkier rozjeb#^$o

  

Idą dwaj wariaci przez pustynię i niosą budkę…

Idą dwaj wariaci przez pustynię i niosą budkę telefoniczną. Nagle zaczyna ich gonić lew. Wariaci stawiają budkę na piasku – jeden z nich wskakuje do środka, a drugi ucieka przed lwem naokoło budki.
Wariat z budki odzywa się:
– Co ty się męczysz? Wskakuj do budki! Zaraz lew Cię złapie!
– Nie martw się! Mam nad nim trzy okrążenia przewagi…

ZOBACZ WIĘCEJ DOWCIPÓW »