– No, córeczko, pokażmy, jak się ładnie nauczyłaś nazw miesięcy:
– Sty…?
– Czeń!
– Lu…?
– Ty!
– A dalej sama!
– Rzec, cień, aj, wiec, piec, pień, sień, nik, pad i dzień!
Idzie student fizyki ulicą…
Idzie student fizyki ulicą, zaczepia go babka:
– Do kościoła to dobry kierunek?
– Dobry – odpowiada student.
Babka odchodzi, a student do siebie:
– Kierunek dobry, ale zwrot przeciwny.
– Mamo, mamo nalej mi zupy…
– Mamo, mamo nalej mi zupy.
– Posłuchaj. To, że sypiam z twoim ojcem nie znaczy, że masz mówić do mnie „mamo”
– To jak mam mówić?
– Normalnie: Andrzej!
Blondynka i brunetka oglądają wiadomości…
Blondynka i brunetka oglądają wiadomości i blondynka mówi do brunetki:
– Założę się o 100 dolców, że ten facet nie skoczy z tego budynku.
Brunetka przyjmuje zakład i facet skacze z budynku, po czym brunetka mówi:
– Nie mogę wziąć twoich pieniędzy, ja już dziś widziałam te wiadomości i wiedziałam, że ten facet skoczy.
Blondynka na to:
– Ja też je już dziś widziałam i myślałam, że drugi raz nie skoczy.
Wpada koleś w kominiarce do banku ze spluwą…
Wpada koleś w kominiarce do banku ze spluwą i drze się:
-Na glebę k$!@a wszyscy! To jest napad! Co się gapisz? Ryj do gleby!
Podchodzi do babeczki do okienka:
– Dawaj hajs!
– Ale proszę pana! Tu nie ma pieniędzy!
– Jak to nie ma pieniędzy, to jest bank! Że niby co jest za tym sejfem?
– To jest bank spe**y.
– Otwieraj ten sejf!
Babka otwiera i rzeczywiście, po lewej fiolki, po prawej fiolki…
[quads id=2]
– I co, że to niby spe**a?! Pij to szmato!
– Ale, ale jak…
– Pij bo ci ryj rozwalę!
Wypiła, jakoś przełknęła.
– Jeszcze jedną pij!
– Ale, ale jak..
– Pij bo cię rozwalę!
Ta wypiła, chociaż cofnęło jej się, ale wypiła.
Facet nagle ściąga kominiarkę i mówi:
– I co Marysiu? Można? Można!