Przychodzi gość do burdelu, rzuca garść pieniędzy i pyta…

Przychodzi gość do burdelu, rzuca garść pieniędzy i pyta:
– Co mogę za to dostać?
– No za tyle, to tylko kurę.
– Dobra mówi i wziął tę kurę.
Na drugi dzień przyszedł i miał jeszcze mniej pieniędzy:
– Za to to możesz tylko popatrzeć.
Podszedł więc do miejsca, gdzie inny gość też podglądał. Zagląda przez dziurkę i widzi jak gościu wali dmuchaną lalkę. Wybuchnął więc śmiechem.
Na to gość z boku:
– Trzeba było przyjść wczoraj. Był tu taki co kurę dymał.

Polub nasz Fanpage z Dowcipami:

Jedzie samochodem mąż z żoną blondynką…

Jedzie samochodem mąż z żoną blondynką. Samochód typu kabriolet. Stoją na czerwonym świetle. Podjeżdża na drugi pas również kabriolet, z extra panienką, która woła:
– O, cześć Karolku – a następnie odjeżdża
Blondynka wściekła pyta się:
– Kto to był?
– Wiesz kochanie lepiej żebyś to ode mnie usłyszała niż od kogoś innego. Ta pani to moja kochanka. Cisza zapanowała w samochodzie. Następne skrzyżowanie, znowu stoją i znowu podjeżdża inny samochód, a z samochodu jakaś laseczka woła:
– Cześć Karol
Blondynka pyta:
– Czy to też twoja kochanka?
– Nie, to kochanka Zbyszka – odpowiada
Po chwili blondynka dodaje:
– Ale nasza jest ładniejsza, prawda?

Zobacz następną stronę
1 2 3 32
Zapraszamy do polubienia naszego fanpaga z Dowcipami: Publikujemy najlepsze Dowcipy i Kawały ze strony!