W przedszkolu Jasiu siedzi na nocniczku i płacze.
– Dlaczego płaczesz? – pyta pani wychowawczyni
– Bo pani Zosia powiedziała, że jak ktoś nie zrobi kupki to nie
pójdzie na spacer.
– I co? Nie możesz zrobić…
– Ja zrobiłem, ale Wojtek mi ukradł !!!
Przychodzi Jaś do domu i mówi…
Przychodzi Jaś do domu i mówi do mamy:
– Mamo, mamo, mam dwie wiadomości: jedną dobrą i jedną złą.
– To poproszę dobrą – mówi mama.
– Dostałem piątkę z matmy!
– No a ta zła?
– Tylko żartowałem!
Ojciec do Jasia…
Ojciec do Jasia:
– Matka skarży się że zachowujesz się, jakbyś w ogóle nie słyszał, co się do ciebie mówi
– Ale tato…!
– Nie tłumacz się tylko mi powiedz jak tego dokonać
Nauczycielka od j.polskiego wchodzi…
Nauczycielka od j.polskiego wchodzi do klasy i mówi:
– Zadam wam teraz do napisania wypracowanie w którym musi występować:
-wątek religijny,
-wątek historyczny,
-wątek miłosny,
-wątek tragiczny.
No to zaczynajcie pisać. Wszyscy zaczęli pisać, a Jasiu siedzi i huśta się na krześle. Nauczycielka podchodzi do niego i pyta się go:
– A ty Jasiu już napisałeś?
– Tak
– A mógłbyś nam przeczytać co napisałeś?
No i Jasiu zaczął czytać:
O mój Boże – wątek religijny
Westchnęła Hrabina – wątek historyczny
Zaszłam w ciążę – wątek miłosny
Ale nie wiem z kim – Wątek tragiczny.
Jaś pyta dziadka…
Jaś pyta dziadka:
– Dziadku, czy leciałeś już samolotem?
– Tak.
– A bałeś się?
– Tylko za pierwszym razem.
– A później?
– Później już nie latałem.