Szkoła w Rosji. Pani na lekcje przynosi królika i mówi:
– Dzieci co to jest?
Nikt się nie odzywa. Pani próbuje pomóc:
– Dzieci nie wiecie co to jest? Przecież codziennie o nim mówimy, śpiewamy o nim piosenki…
Przerywa jeden z uczniów:
– Nie może być! Władimir Putin!?
Przesądna blondynka mówi do swojej przyjaciółki…
Przesądna blondynka mówi do swojej przyjaciółki:
– Wyobraź sobie, że rano spadł mi talerz! Boję się, że to może zaszkodzić dziecku, które w sobie noszę.
– Eee, idź głupia! W zabobony wierzysz? Dwa miesiące przed moim urodzeniem, mama rozbiła płytę gramofonową i nic mi nie jest… nic mi nie jest… nic mi nie jest…
Dowódca pyta szeregowego…
Dowódca pyta szeregowego:
– Co mamy napisać na twoim nieśmiertelniku, żołnierzu? Protestant, Katolik czy Żyd?
– Nic. Jestem niewierzący.
– A gdybyś został ranny, kogo powinniśmy wezwać: Pastora, księdza czy rabina?
– Wezwijcie lekarza.
Idzie wariat drogą i krzyczy…
Idzie wariat drogą i krzyczy:
– BĘDĘ CHODZIŁ, BĘDĘ CHODZIŁ!
Przechodnie się pytają:
– Czy to jakiś cud?
– Nie, właśnie ukradli mi auto!
Nauczycielka do Jasia…
Nauczycielka do Jasia:
– Jasiu, powtórz po mnie: I łka puste serce bólem.
Jaś posłusznie powtarza:
– Ił, kapustę, ser, cebulę.