Rynek dużego miasta.
Jakieś występy.
Gdzieś z tyłu pośród stojących widzów rozlega się nagle:
– Hej, kolego!
Nieco dalej ktoś odwraca głowę.
– Kto, ja?
– Tak, ty…
– Nie jesteśmy na „ty”!
– O, sorry, kolego.
– Nie jestem twoim kolegą!
– Słuchaj, przyjacielu.
– Ani przyjacielem!
– Posłuchaj mnie, gościu?
– Nie jestem żadnym „gościem”!
– No to jak mam się zwracać?
– „Proszę Pana”!
– OK, więc proszę…
– … „szanownego”.
– Dobra, k…, a więc proszę szanownego pana – dobrze?
– Dobrze.
– Czy szanowny pan widzi tamtego małego szczyla?
– Tego, który wsiada na motor?
– Tak, właśnie tego.
– Widzę.
– No więc chciałem powiedzieć, kiedy byliśmy jeszcze przy „kolego” on akurat okradał wielce szanownemu panu kieszenie i torbę.
Mężczyzna z chłopcem wchodzą razem do fryzjera….
Mężczyzna z chłopcem wchodzą razem do fryzjera. Po tym, gdy facet został już ogolony, ostrzyżony i jeszcze kazał zrobić sobie manicure, posadził na fotelu chłopca i mówi do niego:
– Poczekaj tutaj, ja pójdę tylko kupić sobie krawat i za 10 minut po ciebie przyjdę.
Gdy fryzjer ostrzygł już małego, a facet wciąż się nie pokazywał, fryzjer mówi do chłopca:
– No i co… wygląda na to, że tatuś o tobie zapomniał.
– Ale to nie był mój tatuś – mówi chłopiec. – On tylko zaczepił mnie przed chwilą na ulicy i spytał, czy mam ochotę na darmowe strzyżenie…
Maria, pokojówka prosi szefową o pożyczkę…
Maria, pokojówka prosi szefową o pożyczkę.
– A więc Maria, czemu uważasz, że zasługujesz na pożyczkę?
Se?ora, są trzy powody czemu chcę podwyżkę. Po pierwsze prasuję lepiej od Pani.
– A kto powiedział, że prasujesz lepiej ode mnie?
Twój mąż Se?ora
– Oh.
Po drugie, gotuję lepiej od Pani.
– Nonsens, kto powiedział, że gotujesz lepiej ode mnie?
Twój mąż Se?ora
– Oh.
A trzeci powód jest taki, że jestem w łóżku lepsza od Pani!
Żona jest oburzona.
– Czy mój mąż tak powiedział?!
Nie Se?ora, ogrodnik.
Wraca chłop do domu…
Wraca chłop do domu, a tu żona przed nim pada na kolana, rozpina mu rozporek i ochoczo bierze się do roboty.
Kiedy doszedł, mówi do żony:
– Nie wiedziałem, że tak ci się będę podobał, jak zgolę wąsy.
– O k#$#a, to Ty??!!
Budzi się Adam w raju po ciężkiej popijawie….
Budzi się Adam w raju po ciężkiej popijawie i czuje, że coś jest z nim nie tak.
Maca się po całym ciele, maca i nagle przerażony woła:
– Co się stało, gdzie są wszystkie moje żebra?!
Na to głos z góry:
– A kto wczoraj panienki zamawiał?