Pani przyszła do adwokata poradzić się w sprawie…

Pani przyszła do adwokata poradzić się w sprawie rozwodu. Adwokat odradza jej rozwód i pyta:
– Czy pani już nie kocha męża?
– Kocham, tylko on jest maniakiem na punkcie s*ksu. Chce go ciągle a ja po prostu już nie mogę.
Adwokat:
– Zamiast rozwodu niech pani zażąda, aby za każdy s*ks zapłacił. Może się ograniczy.
Mąż przyszedł do domu i od razu chce się kochać.
– Zaraz, zaraz… – mówi żona – od dzisiaj za sex w kuchni – 10 dolarów, w pokoju – 30 dolarów a w sypialni – 50 dolarów.
Na to mąż:
– OK, tu masz pięćdziesiąt dolarów.
Żona idzie do sypialni…
– Poczekaj… – mąż chwyta ją za rękę. – Ja chcę 5 razy w kuchni!

Co to jest: Jak idzie to śpiewa a jak…

Co to jest: Jak idzie to śpiewa a jak stoi to śmieci?
Pielgrzymka.

Co to jest: Piecze, pierze i się kręci?
Koło Gospodyń Wiejskich.

Co to jest chodzi po ścianie i gra?
Mucha z walkmanem na uszach.

Co to jest medycyna?
Jest to nauka, która pomaga choremu znaleźć się na tamtym świecie.

Co to jest: Łazi po ścianie i szeleści?
Mucha w ortalionowym płaszczu.

Co to jest różniczka?
Wyniczek odejmowanka.

Co to jest: Zielona, ogolone, leży pod drzewem i chrapie?
Leśniczy po wypłacie.

Jak podzielić cztery jabłka między pięć osób?
Ugotować kompot.

Przed kim król musi zdjąć kapelusz?
Przed fryzjerem.

Które koło samochodu najmniej zużywa się podczas jazdy?
Zapasowe.

Co przeleci przez las, a niczego nie dotknie?
Głos.

– To, jakim samochodem będziecie jeździć w raju…

– To, jakim samochodem będziecie jeździć w raju, zależy od tego, czy byliście wierni swoim żonom za życia! – mówi Bóg.
Pierwszy facet:
– O Boże, proszę, bądź łaskaw! Wiem, że zdradzałem żonę, ale na ziemi było tyle pięknych kobiet, a ja chciałem mieć je wszystkie dla siebie!
Bóg:
– Wstydź się, synu, za karę dostaniesz dwudziestoletnią Nyskę.
– Drogi Boże, tylko raz zdradziłem i strasznie tego żałuję, nie bądź zbyt srogi! – mówi drugi facet.
Bóg:
– Wstydź się, synu, ale dostaniesz BMW.
– Drogi Boże, będziesz ze mnie taki dumny – mówi trzeci. – Nigdy nie zdradziłem żony, kochałem ją ponad wszystko, kupowałem jej róże codziennie, sprzątałem cały dom, robiłem zakupy, podróżowaliśmy razem po całym świecie…
– Wystarczy! – mówi Bóg. – Jestem z ciebie dumny. Dostaniesz każdy samochód, jaki tylko zapragniesz.
Minęły dwa tygodnie. Pierwszy i drugi mężczyzna widzą, jak trzeci facet zatrzymał się na samym środku skrzyżowania swoim nowym, błyszczącym Ferrari. Podchodzą do niego i pytają:
– Człowieku, dlaczego płaczesz, przecież masz samochód swoich marzeń! O co ci chodzi?
Na to on zrozpaczonym głosem:
– Właśnie widziałem moją żonę na rolkach!

Polub nasz Fanpage z Dowcipami:

Siedzi sobie trzech facetów w poczekalni u bram niebios…

Siedzi sobie trzech facetów w poczekalni u bram niebios. A że się nudzą, to zaczęła się rozmowa:
– Panie, jak to się stało, że tu jesteś?
– Ano, wracam do domu, patrzę żona jakaś taka kwitnąca, leży naga w łóżku, na podłodze porozrzucane bety. Pomyślałem sobie, że kochanek jakiś ją odwiedził, to i pytam: A gach gdzie? A ona w płacz, że co ja sobie wyobrażam, że żadnego faceta tu nie było! No to zajrzałem pod łóżko (nie ma), do szafy (nie ma), do łazienki (nie ma). Ale wyjrzałem przez okno, ktoś się pod balkonem kręci. To złapałem pierwszą rzecz, co ją miałem pod ręką, mianowicie lodówkę, i rzuciłem. A że ciężka była, to zawału dostałem i tu się znalazłem.
Rozmówca się zaniepokoił i nie odzywa.
– To teraz pańska kolej, jak się pan żeś tu znalazł?
– Wyszedłem sobie na spacer z pieskiem, taka ładna pogoda, słonko świeci, ptaszki ćwierkają. Aż tu nagle zrobiło się ciemno. Spoglądam w górę, sprawdzić czy to nie jakaś chmura, a tu na mnie lodówka spada.
Nastąpiło milczenie, pełne zadumy, aż przedmówcy sobie przypomnieli o trzecim.
– No, my tu o sobie już powiedzieliśmy, może się i pan podzieli ostatnimi momentami na ziemi.
– No, dobrze. Było tak: Siedzę sobie spokojnie w lodówce..

Zobacz następną stronę
1 367 368 369 370
Zapraszamy do polubienia naszego fanpaga z Dowcipami: Publikujemy najlepsze Dowcipy i Kawały ze strony!