– Jak ksiądz mógł tak pobić tego człowieka?! – pyta sędzia. – Gdzie pokora, sprawiedliwość, przykazania…? Niech ksiądz opowie, jak było.
– Co tu dużo gadać… Najpierw ten człowiek uderzył mnie w prawy policzek. To nadstawiłem mu lewy. Przywalił mi w lewy. A, że więcej w Biblii już na ten temat nic nie napisali, to się zaczęło…
Ksiądz na mszy zbiera datki…
Ksiądz na mszy zbiera datki.
Podchodzi do kobiety a ta szuka drobnych pieniędzy.
Ksiądz widząc same stu złotowe banknoty mówi:
– Mogą być te stu złotowe.
– To na fryzjera.
– Ale Maryja nie chodziła do fryzjera.
– A Jezus nie jeździł mercedesem!
Chłop z synem wożą ziemniaki dzwonią od domu do domu…
Chłop z synem wożą ziemniaki dzwonią od domu do domu pytając. Piękna paniusia zagaduje do syna, że chętnie by wzięła worek, ale nie ma pieniędzy i może zapłacić w naturze. Na to syn:
– muszę zapytać tatę
na to kobieta zdziwiona
– dlaczego musisz pytać tatę?
– a bo w zeszłym roku żeśmy tak przejeb… 2 tony
James Bond wchodzi do knajpy i siada za barem…
James Bond wchodzi do knajpy i siada za barem. Spostrzega panienkę, która obserwuje go od momentu, gdy wszedł. Panienka przysuwa się do Bonda i mówi:
-Och, jaki ładny zegarek, czy posiada dużo funkcji?
James Bond odpowiada:
-Oczywiście, dzięki temu zegarkowi widzę wszystko, czego nie jestem w stanie zobaczyć gołym okiem,na przykład widzę, że Pani w tej chwili nie ma na sobie majtek.
Dziewczyna ripostuje:
-Pana zegarek źle działa… mam na sobie majtki!
Bond patrzy na swój zegarek, stuka go kilkakrotnie i odpowiada:
-Och, przepraszam… .. spieszy się o godzine!
Idzie czerwony kapturek przez las i widzi wilka…
Idzie czerwony kapturek przez las i widzi wilka. Pyta się go:
– Wilku, czemu masz take wielkie oczy?
– Nie widzisz że sram?