Mój mózg jest jak przeglądarka internetowa: dwanaście otwartych zakładek, pięć z nich nie odpowiada, gdzieś jest uruchomiony porn*l i skąd dochodzi ta denerwująca muzyczka?
Dwóch staruszków siedzi na ławeczce pod domem…
Dwóch staruszków siedzi na ławeczce pod domem spokojnej starości, patrzą melancholijnie w przestrzeń, kiedy w pewnej chwili odzywa się jeden z nich:
– Tadziu, mam już 75 lat, jak bym się nie ruszył wszystko mnie boli i dokucza reumatyzm… Jesteś moim rówieśnikiem, powiedz, jak ty się czujesz?
– Jak nowo narodzony.
– Naprawdę? Jak nowo narodzony?
– Tak. Nie mam włosów, nie mam zębów i chyba przed sekundą zlałem się w gacie.
Trzy kobiety, 30 latka, 40 latka i 50 latka…
Trzy kobiety, 30 latka, 40 latka i 50 latka spotykają się w barze i szukają rad na poprawienie swojego życia s*ksualnego. Wpadły na to, że ubiorą się w lateks i szpilki. Na drugi dzień spotykają się w barze i opowiadają jak poszło, zaczyna najmłodsza:
– U mnie świetnie. Mąż wrócił, zobaczył mnie, rzucił wszystko i w sypialni kochaliśmy się 2h.
Druga na to:
– U mnie też super, wprawdzie trochę krócej, bo już nie może tyle co kiedyś, ale dawno się tak nie kochaliśmy.
Trzecia siedzi cicho.
– No a u Ciebie Anka? Jak było opowiadaj!
– Dajcie spokój mój wpadł do domu zobaczył mnie w lateksie z pejczem obok drzwi do sypialni i krzyczy: „CO NA OBIAD BATMANIE!”
Mały Jasiu budzi się w środku nocy i jest przestraszony…
Mały Jasiu budzi się w środku nocy i jest przestraszony. Idzie do pokoju mamy i widzi, że ona stoi nago przed lustrem. Pociera swoje piersi i mruczy:
– Chcę mężczyzny, chcę mężczyzny.
Skonsternowany Jasiu wraca do swojego pokoju. Następnej nocy dzieje się to samo. Trzeciej nocy Jasiu budzi się, idzie do pokoju mamy, patrzy, a tam z jego mamą leży facet. Prędko biegnie do swojego pokoju, zdejmuje piżamkę, pociera swoją klatkę piersiową i mruczy:
– Chcę lowelek, chcę lowelek.
Rozmowa dwóch Polaków przed…
Rozmowa dwóch Polaków przed sklepem monopolowym:
– Wezmę dwie.
– Weź jedną, tyle nie wypijemy…
– Wezmę dwie, damy radę.
– Nie damy, zobaczysz.
– Damy radę. Biorę dwie…
Wchodzi do sklepu:
– Poproszę skrzynkę wódki i dwie lemoniady.