Dwóch kumpli wyszło na spacer ze swoimi…

  • Ładowanie...
  • Przewijaj obrazki palcem w lewo

    Dwóch kumpli wyszło na spacer ze swoimi psami. Jeden z labradorem, drugi z jamnikiem. Jeden kolega mówi do drugiego:
    – Może wejdziemy na piwko?
    – Nie wpuszczą nas przecież z psami.
    – Nie marudź, rób to co ja.
    Pierwszy z labradorem wchodzi do środka i od razu słyszy od barmana:
    – Przepraszam Pana, ale nie wolno wchodzić z psami
    – Ale to pies przewodnik.
    – Oczywiście, przepraszam. Zapraszam do środka.
    Po chwili wchodzi drugi z jamnikiem.
    Barman od wejścia:
    – Przepraszam, nie wolno wpuszczać psów do baru
    – Ale to pies przewodnik
    – Proszę pana, to jamnik…
    – K@#$WA DALI MI JAMNIKA?
    – O, przepraszam. Proszę wejść

  • Ładowanie...

Losowe Dowcipy:

Kupiła sobie blondynka telewizor…

Kupiła sobie blondynka telewizor. Ale jako że żyła w brudzie w następny dzień się zepsuł. Poszła więc do serwisu, a facet z obsługi pyta:
– Jak to się stało?
Na to blondynka:
– Ano siedzę sobie, oglądam telewizję, wzięłam gwoździa, bo coś mnie w uchu zaswędziało, grzebię, grzebię aż tu nagle dźwięk wysiadł…

 

Szef daje pracownikowi urlop…

Szef daje pracownikowi urlop, w którym może udać się na finansowane przez firmę wakacje. Zastrzega, żeby z wszystkich wydatków przywieźć fakturę.

Po dwóch tygodniach pracownik wraca i pokazuje fakturę szefowi:
– Wyżywienie 120zł
– Nocleg 400zł
– Wycieczki 300zł
– Wizyta w klubie nocnym 2000zł

Szef czyta i mówi:
– Na przyszłość proszę nie pisać tak wprost „wizyta w klubie nocnym” tylko powiedzmy „Wbijanie gwoździ”

Za rok pracownik znów ma darmowe wakacje, wraca i pokazuje fakturę:
– Wyżywienie 200zł
– Nocleg 1000zł
– Wycieczki 200zł
– Wbijanie gwoździ 6000zł
…..
– Naprawa młotka 5000zł


ZOBACZ WIĘCEJ DOWCIPÓW »