Facet miał specyficzną wadę wymowy…

  • Ładowanie...
  • Przewijaj obrazki palcem w lewo

    Facet miał specyficzną wadę wymowy. Nie potrafił wypowiedzieć słowa na literę P. Utrudniało mu to życie, ale najgorsze było to, że nie mógł nigdy w pubie zamówić piwa. Za każdym razem starał się jak, mógł ale konczyło się to tak,że po pytaniu barmana:-Co Panu podać?-Facet na to:PPP..PPP..kawę…I próbował biedak tak wiele razy, ale zawsze było tak samo: Co dla Pana?-pp..PPP..Ppp…….kawę….W końcu znalazł lekarza, który nauczył naszego bohatera wymawiać słowo na P, ale tylko w wyrazie PIWO. Trenował gość w domu :piwo.piwo.piwo.piwo!-Hura! -krzyknął zadowolony. I od razu pobiegł do pubu (tego co zawsze). Podchodzi wyluzowany i uśmiechnięty do baru, a barman na to:-Co Panu podać?Facet:PIWO !!!Barman: premium, czy pils ?Facet:kawę…

  • Ładowanie...

Losowe Dowcipy:


Baba postanowiła popełnić samobójstwo…

Baba postanowiła popełnić samobójstwo: Kupiła pistolet, ale nie wie gdzie sobie strzelić, żeby nie bolało i żeby umrzeć od razu. Przypomniała sobie, że ma znajomego lekarza. On na pewno będzie wiedział jak to zrobić.
Idzie do niego i mówi:
– Źle mi w życiu. Wszystko mi zbrzydło. Chcę popełnić samobójstwo, tylko mi poradź gdzie sobie strzelić, żeby skończyć z sobą od razu.
Lekarz mówi:
– Najpewniej i najszybciej będzie jak sobie strzelisz, tak na trzy palce pod piersią.
Baba strzeliła w kolano…

 

Blondynka idzie ulicą z rozpiętą…

Blondynka idzie ulicą z rozpiętą bluzką i wystającą prawą piersią. Zatrzymuje ją policjant i mówi:
– Proszę pani, czy pani ma świadomość, że mogę panią zatrzymać za obnażanie się publiczne?
– Ale dlaczego? – pyta blondynka.
– Bo idzie pani w wystającą prawą piersią.
Blondynka patrzy w dół i woła:
– O mój Boże! Znowu zostawiłam dziecko w autobusie!

ZOBACZ WIĘCEJ DOWCIPÓW »