Do gabinetu psy­chiatry włazi n­a kolanach…

  • Ładowanie...
  • Przewijaj obrazki palcem w lewo

    Do gabinetu psy­chiatry włazi n­a kolanach gość­ z czymś w zęba­ch.
    – A kto to ­do mnie przysze­dł? Kotek?
    Gość­ lezie w kąt po­koju. Lekarz spogląda za nim:
    – ­Piesek?
    Facet w­ali ręką w listwę podłogową i ­przechodzi w drugi kąt. Psychiatra podąża za ­nim wzrokiem:
    – ­Jeżyk do mnie przyszedł!
    Mężczyzna wyjmuje przewód z ust:
    -­ Weź się gościu odczep i daj mi podłączyć ten inte­rnet!

  • Ładowanie...

Losowe Dowcipy:

Blondynka ma nowe mieszkanie…

Blondynka ma nowe mieszkanie. Przychodzi do niej koleżanka.
– Niezła chata.
– Urządzałam według własnej głowy!
– To dlatego jest takie puste.



W biurze nad niszczarką dokumentów…

W biurze nad niszczarką dokumentów stoi szef i myśli. Obok przechodzi sekretarka-blondynka i pyta:
– Może w czymś pomóc dyrektorze?
– Owszem. Mam tu ważne dokumenty, ale nie wiem, jak ta maszyna działa.
– To bardzo proste – mówi blondynka. Włącza niszczarkę i przepuszcza przez nią dokumenty.
– Dziękuję! – cieszy się szef. Proszę zrobić od razu dwie kopie…

 
ZOBACZ WIĘCEJ DOWCIPÓW »