W gimnazjalnym sklepiku szkolnym…

  • Ładowanie...
  • Przewijaj obrazki palcem w lewo

    W gimnazjalnym sklepiku szkolnym.
    – Dzień dobry.
    – Dzień dobry dziewczynko.
    – Proszę chipsy.
    – Chipsy w szkole są zabronione
    – To może pączka z lukrem?
    – Niestety nie mogę sprzedać ci pączka z lukrem bo jest niezdrowy, bez lukru z resztą też.
    – Kanapkę?
    – Ministerstwo zastanawia się czy to masło jest niezdrowe, czy margaryna, dlatego kanapek nie ma.
    – A może sałatka?
    – Z kapusty?
    – Może być.
    – A z jakiej kapusty?
    – Hmmm. Z czerwonej?
    – Nie ma. Badają na okoliczność pestycydów. Z zielonej też nie ma, a pekińska jest zabroniona z powodów ideologicznych.
    – To co jest?
    – Pigułki wczesnoporonne, W promocji. Dać paczkę?

  • Ładowanie...

Losowe Dowcipy:
  

Polak, Ruski i Francuz lecą samolotem…

Polak, Ruski i Francuz lecą samolotem. Awaria, trzeba skakać. Są tylko dwa spadochrony. Polak łapie spadochron – Ruskiemu na plecy, poszedł. Następny Francuzowi na plecy… Dżentelmen Francuz próbuje zwrócić spadochron Polakowi (w rewanżu za 39-ty) – Polak na to:
– Nie bądź frajer. Ruskiego wysadziłem z gaśnicą.

ZOBACZ WIĘCEJ DOWCIPÓW »