Idzie Jasio z babcią ulicą, Jasio zauważa 10 zł…

  • Ładowanie...
  • Przewijaj obrazki palcem w lewo

    Idzie Jasio z babcią ulicą, Jasio zauważa 10 zł i mówi do babci:
    – Babciu, Babciu tam leży 10 zł!!!!
    A babcia na to:
    – Co leży niech leży…
    Idą dalej a Jasio zauważa 50 zł i mówi szybko do babci:
    – Babciu, spójrz, tam leży 50 zł!!!
    A babcia znów na to:
    – Jasiu, co leży niech leży…
    Idą, idą a Jasio zauważa 200 zł i szybciutko mówi do babci:
    – Babciu, babciu, patrz tam dalej leży 200 zł!!!
    A babcia ponownie mówi:
    – Co leży niech leży…
    Idą, idą, a nagle babcia potknęła się o kamień, przewróciła się i mówi szybko do Jasia:
    – Jasiu, Jasiu pomóż mi szybko!!!
    A Jasio na to:
    – Babciu, co leży niech leży!!!

  • Ładowanie...

Losowe Dowcipy:

Przychodzi baba do fryzjera z 3 włosami…

Przychodzi baba do fryzjera z 3 włosami na głowie, i mówi:
– Proszę zrobić mi warkocz.
– Dobrze – odpowiada fryzjer.
Po chwili 1 z włosów urwał się. Baba mówi:
– Trudno, proszę zrobić z dwóch.
2 włos również się urwał.
– To proszę mi zrobić jakiegoś koka.
– Spróbuje, oj… niestety ostatni włos też wypadł.
– Trudno – mówi baba – pójdę w rozpuszczonych…

  

W kominku płonie płomień…

W kominku płonie płomień. Przed kominkiem, na bujanym fotelu siedzi dziadunio. Wokół dziadunia siedzą wnuczęta i słuchają jego historii:
– Jak byłem młody, pojechałem na safari. Niestety, zepsuł mi się samochód. Wziąłem strzelbę, i zacząłem przemierzać sawannę pieszo. Nagle z wysokiej trawy wyskakuje na mnie lew. Mierzę do niego z karabinu, strzelam… Niestety karabin nie był nabity. No to ja zaczynam uciekać. Lew coraz bliżej. Dobiegam do wielkiego baobabu. Odwracam się, widzę, że lew jest coraz bliżej. Gdy był tak blisko, że widziałem jego ślepia, lew wyskoczył. Zesrałem się…
– Nic nie szkodzi dziadku – odpowiadają wnuczęta – każdy w takiej sytuacji by się zesrał.
– Nie, nie wtedy. Teraz się zesrałem.

ZOBACZ WIĘCEJ DOWCIPÓW »