Ilu potrzeba świadków Jehowy…

  • Ładowanie...
  • Przewijaj obrazki palcem w lewo

    Ilu potrzeba świadków Jehowy żeby zmienić żarówkę?
    Nie wiem, jeszcze nigdy nie wpuściłem ich do domu.

    Ilu potrzeba biskupów katolickich żeby zmienić żarówkę?
    Żadnego. Biskupi katoliccy niczego nie zmieniają.

    Ile potrzeba goryli żeby zmienić żarówkę?
    Jednego. I od cholery żarówek.

    Ilu potrzeba Kalifornijczyków żeby zmienić żarówkę?
    None of your fuckin business and have a nice day.

    Ilu potrzeba programistów żeby zmienić żarówkę?
    Żadnego, bo to sprawa hardware’u.

    Ile potrzeba kobiet żeby zmienić żarówkę?
    Zmienić na co?

    Ilu prawdziwych mężczyzn potrzeba żeby zmienić żarówkę?
    Żadnego, prawdziwy mężczyzna ciemności sie nie boi.

    Ilu psychiatrów potrzeba, by zmienić żarówkę?
    Tylko jednego, ale Żarówka musi chcieć się zmienić.

    Ile potrzeba żarówek żeby zmienić prezydenta?
    Jedna. O ile zawiera napalm.

    Ilu potrzeba mafiozów żeby zmienić żarówkę?
    Trzech. Jeden zmienia, drugi pilnuje, a trzeci likwiduje świadków.

    Ilu potrzeba wędkarzy żeby zmienić żarówkę? Pięciu, ale żebyś widział
    jaka to byla żarówka! Taaaaaka! Nas pięciu ledwo ja uniosło!

    Ilu potrzeba Niemców żeby zmienić żarówkę?
    Żadnego. To robota dla gastarbeitera.

    Ilu potrzeba pesymistów żeby zmienić żarówkę?
    Żadnego. To strata czasu. Nowa i tak na pewno nie będzie działać.

    Ilu potrzeba optymistów żeby zmienić żarówkę?
    Żadnego. Stara za chwile zacznie działać.

    Ilu potrzeba pracowników Microsoftu żeby zmienić żarówkę?
    Spaliła sie? Pewnie używałeś niestandardowej oprawki.

    Ilu potrzeba cyrkowców żeby zmienić żarówkę?
    Czterech. Jeden zmienia, a trzech krzyczy: tadaaaaaaaam!

    Ilu specjalistów SEO potrzeba, żeby zmienić żarówkę oświetlenie
    światło żarówka zamiana tanio.

  • Ładowanie...

Losowe Dowcipy:

Nowy manager zatrudnił się w dużej…

Nowy manager zatrudnił się w dużej międzynarodowej firmie.
Pierwszego dnia wykręcił wewnętrzny do swojej sekretarki i drze się:
– Przynieś mi ku**a tej kawy szybko!
Z drugiej strony odezwał się gniewny męski głos:
– Wybrałeś zły numer! Wiesz z kim rozmawiasz?!
– Nie!
– Z Dyrektorem Naczelnym, ty idioto!!
– A wiesz, z kim ty ku**a rozmawiasz?!
– Nie!
– No i dobrze!



Pali kogut skręta….

Pali kogut skręta. Podchodzi kurczaczek:
– Kogut, cio maś?
– Marychę palę…
– Daj pociągnąć.
– Masz, tylko uważaj, bo to mocny sprzęt jest.
– OK! [wssfffffsffff…] – zaciągnął się mały.
– No i jak kurczak, czujesz coś?
– Nic nie ciuje.
– No to masz jeszcze jednego.
– OK! [wssfffffsffff…] – zaciągnął się mały po raz drugi.
– No i jak kurczak, czujesz coś?
– Nić nie ciuje.
– No co jest – myśli kogut – a, kurde – zrobię mu super skręta! – Zawinął kogut prawie cały sprzęt jaki miał w gazetę i dał kurczakowi.
– [wssfffffsffff…]
– No i jak kurczak, teraz czujesz coś?
– Nić nie ciuje.
– No żesz… , jak to nic nie czujesz?!
– Nić nie ciuje, nie ciuje dziubka, nie ciuje śksidełek, nie ciuje nóziek…



Nauczycielka tłumaczyła dzieciom…

Nauczycielka tłumaczyła dzieciom z pierwszej klasy :
– Ludzie są jedynymi istotami żywymi, które się jąkają.
W tym momencie mała dziewczynka podniosła dłoń do góry:
– Ale ja miałam kotka, który się jąkał – powiedziała.
Nauczycielka spodziewając się jakiejś cennej okazji do nauczenia dzieci czegoś nowego, poprosiła dziewczynkę, by opowiedziała o kotku.
– A więc, bawiłam się z naszą kicią na podwórku, przed domem, kiedy usłyszałam jak rottweiler sąsiada przeskoczył płot i wbiegł na nasze podwórko.
– To musiał być straszne – przyznała nauczycielka.
– Było! A mój kotek podniósł ogon, zaczął syczeć ” Kkkkkkh… Khhhh” I zanim wrzasnął „Ku***aaa!” rottweiler go zjadł!


ZOBACZ WIĘCEJ DOWCIPÓW »