- Ładowanie...
-
Przewijaj obrazki palcem w lewoJak rozluźnić atmosferę podczas kolizji drogowej? Można na przykład wypełnić oświadczenie sprawcy zdarzenia w taki sposób, który rozbawi do łez nie tylko poszkodowanego i pracowników zakładu ubezpieczeniowego, ale również cały internet.Jeden z użytkowników Facebooka opublikował na swoim profilu zdjęcie oświadczenia sprawcy kolizji, które bardzo szybko stało się hitem internetu. Co w tym takiego zabawnego? Humorystyczny i niezwykle precyzyjny szkic sytuacyjny zdarzenia.
W opisie kolizji czytamy: „Stojąc na czerwonym świetle, na delikatnym wzniesieniu, przy dojeździe z Estakady Kwiatkowskiego do ul. Morskiej zobacz na mapie Gdyni, zagapiłem się, puściłem pedał hamulca. Auto się stoczyło i delikatnie uderzyło w poprzedzający pojazd”.
W oświadczeniu, pod opisem sytuacji, ubezpieczyciel prosi sprawcę o możliwie dokładne odtworzenie kolizji i umiejscowienie pojazdów. Autor zamieszania wziął sobie prośbę do serca i stworzył świetną retrospekcję. Sprawca nie zapomniał nanieść na szkic życzliwego dialogu uczestników stłuczki.
- Ładowanie...
Losowe Dowcipy:
Pewnego razu, w latach 60-tych, w Wielkiej…
Pewnego razu, w latach 60-tych, w Wielkiej Brytanii zorganizowano na dworze Królowej Matki raut dla ambasadorów i innych dyplomatów. Królowa uprzejmie gawędziła sobie z ambasadorem Francji, kiedy nagle puściła … bąka. Zmieszała się i zaczerwieniła, ale ambasador Francji wstał i rzekł:
– Bardzo Państwa przepraszam, czuję się dziś nie najlepiej i stąd moje nieprotokolarne zachowanie. Wszyscy odetchnęli z ulgą, że tak szybko i taktownie wybawił Królową z niezręcznej sytuacji. Królowa zaczęła pogawędkę z ambasadorem Niemiec, znowu puściła bąka, ale Niemiec pomny zasług poprzednika szybko oznajmił, że jadł dzisiaj wurst na obiad i stąd te odgłosy, że bardzo przeprasza itd. Znowu ulga i ciche gratulacje za taktowne i zręczne wybawienie Królowej. Za parę minut Królowa zaczęła kręcić się na zydelku i znowu puściła bąka. Na to wstaje ambasador ZSRR i gromkim głosem oświadcza:
– TRZECIE PIERDNIECIE KRÓLOWEJ MATKI, ZSRR BIERZE NA SIEBIE!
Jasio miał już 5 lat, a jeszcze nic…
Jasio miał już 5 lat, a jeszcze nic nie mówił. Pewnego dnia mama podaje mu obiad, a Jasiu wrzeszczy:
– A gdzie kompot?!
Mama zdziwiona:
– Jasiu, to ty umiesz mówić.
– Umiem – odpowiada Jasio.
Mama:
– To dlaczego dotąd nic nie mówiłeś.
– Bo zawsze był kompot!
Mama pyta się Jasia…
– Czy ty jesteś głupi?!
– Tak – odpowiada Jasiu
– Udowodnij
– Przecież ja JEDNOKOLOROWEJ kostki rubika nie umiem ułożyć!
Żona do Męża…
Żona do Męża:
– Kochanie, od dzisiaj gotujesz, sprzątasz, zajmujesz się dzieckiem – koniec tych tandetnych meczy Extraklasy, filmów w TV, spotkań z kolegami, bilarda i tym podobnych błazeńskich rozrywek… Przerywa spoglądając zdziwiona na Małżonka, który zaczął zakładać buty i kierować się w kierunku wyjścia:
– A Ty dokąd!? Jeszcze nie skończyłam…
– Idę do apteki.
– Po co?
– Po Stoperan, bo chyba Cię posrało…
ZOBACZ WIĘCEJ DOWCIPÓW »