Pewna mała dziewczynka na pytanie…

  • Ładowanie...
  • Przewijaj obrazki palcem w lewo

    Pewna mała dziewczynka na pytanie, jak się nazywa, zwykle odpowiadała „jestem córką doktora Nowaka”. Mama, obawiając się, że rodzina będzie posądzona o snobizm, wreszcie zdołała przekonać ją, że powinna mówić „jestem Basia Nowak”. Pewnego razu po niedzielnej mszy ksiądz przygląda się małej i zagaduje:
    – Czy ty jesteś może córką doktora Nowaka?
    Na co dziewczynka:
    – No ja myślałam, że tak, ale mamusia mówi, że nie.

  • Ładowanie...

Losowe Dowcipy:


Renatko, zjedz kawałek tortu…

Renatko, zjedz kawałek tortu!
– Dziękuję, Jureczku, nie chcę.
– No spróbuj, bardzo smaczny!
– Nie dziękuję. Ja po osiemnastej już nie jem nic słodkiego.
– Renatko, proszę.
– Jureczku, ja deserów w ogóle nie jadam….
– Żryj ten tort, do cholery! Pierścionek w nim jest głupia, żenić się z Tobą chcę!



Przychodzi zajączek do sklepu niedźwiedzia…

Przychodzi zajączek do sklepu niedźwiedzia:
– Jest chleb dwukilogramowy?
– Nie, jest jednokilogramowy.
Następnego dnia:
– Jest chleb dwukilogramowy?
– Nie, jest jednokilogramowy.
Niedźwiedź postanowił upiec chleb dla zajączka.. Przychodzi zajączek:
– Jest chleb dwukilogramowy?
– Jest!
– To poproszę połowę…


ZOBACZ WIĘCEJ DOWCIPÓW »