Pewnego dnia, podczas mszy, pojawia się znienacka Szatan…

  • Ładowanie...
  • Przewijaj obrazki palcem w lewo

    Pewnego dnia, podczas mszy, pojawia się znienacka Szatan, patrzy wielkimi ślepiami po ludziach, uśmiecha się szyderczo i siada na ołtarzu. Ludzie uciekają z kościoła i tylko jeden staruszek się nie rusza i patrzy na Bestię. Wreszcie Szatan podchodzi do niego i pyta:
    – Czy nie wiesz kim jestem?
    – Oczywiście, że wiem.
    – I nie boisz się mnie?
    – Ani trochę.
    Szatan lekko się zdziwił.
    – Mnie się wszyscy boją, a ty nie? Dlaczego się nie boisz?
    – Jestem żonaty z twoją siostrą od 48 lat

  • Ładowanie...

Losowe Dowcipy:
 

Kola postanowił spłatać figla swemu…

Kola postanowił spłatać figla swemu bratu Siergiejowi i pomalował krzesło. Sierioża przychodzi i od progu mówi:
– Kola, ja…
– Siadaj wpierw!
– Ale Kola, chciałem ci powiedzieć…
– Siadaj, nie krępuj się!
Sierioża usiadł, Kola chichocze, a Siergiej mówi:
– Kola, nie miałem nic czystego i dziś założyłem twoje dżinsy.


ZOBACZ WIĘCEJ DOWCIPÓW »