Do pomocy społecznej zgłasza się kobieta w sprawie…

  • Ładowanie...
  • Przewijaj obrazki palcem w lewo

    Do pomocy społecznej zgłasza się kobieta w sprawie zasiłku na dzieci. Urzędnik ją wypytuje:
    – Ile ma pani dzieci?
    – Dziesięcioro.
    – Imiona?
    – Brajan, Brajan, Brajan, Brajan, Brajan, Brajan, Brajan, Brajan, Brajan i Brajan.
    – Rany! To nie jest bez sensu?
    – Wie pan, jakie to wygodne? Wystarczy zawołać: „Brajan, obiad” i wszyscy przybiegają.
    – A jak chce pani zawołać konkretnego?
    – To wtedy wołam po nazwisku.

  • Ładowanie...

Losowe Dowcipy:

Młoda zakonnica przyjechała do Nowego Jorku…

Młoda zakonnica przyjechała do Nowego Jorku. Przerażona ruchem ulicznym stanęła niepewnie przy przejściu dla pieszych. Nagle podbiega do niej dwóch skinów. Porywają ją na ręce i bezpiecznie przenoszą na drugą stronę ulicy.
– Dziękuje, panowie – wyszeptała zaskoczona zakonnica.
– No problem! – mówi jeden skin. – Przyjaciele Batmana są naszymi przyjaciółmi!



Kola postanowił spłatać figla swemu…

Kola postanowił spłatać figla swemu bratu Siergiejowi i pomalował krzesło. Sierioża przychodzi i od progu mówi:
– Kola, ja…
– Siadaj wpierw!
– Ale Kola, chciałem ci powiedzieć…
– Siadaj, nie krępuj się!
Sierioża usiadł, Kola chichocze, a Siergiej mówi:
– Kola, nie miałem nic czystego i dziś założyłem twoje dżinsy.

 
ZOBACZ WIĘCEJ DOWCIPÓW »