Losowe Dowcipy:


Mała dziewczynka rozmawiała z nauczycielem…

Mała dziewczynka rozmawiała z nauczycielem o wielorybach. Nauczyciel twierdził, że jest fizyczną niemożliwością, by wieloryb mógł połknąć człowieka. Pomimo, że jest taki wielki, jego gardło jest zbyt wąskie. Dziewczynka upierała się, że przecież Jonasz został połknięty przez wieloryba. Zirytowany nauczyciel powtórzył, że to fizycznie niemożliwe.
Na to dziewczynka:
– Gdy będę w niebie zapytam o to Jonasza.
– A jeśli Jonasz poszedł do piekła? – pyta złośliwie nauczyciel.
– Wtedy pan go zapyta!



W toalecie dyskoteki policjant zatrzymuje studenta w celu…

W toalecie dyskoteki policjant zatrzymuje studenta w celu przeszukania. Znajduje w jego kieszeni grama, na co student mówi:
– Za każdym razem, kiedy próbuje spuścić woreczek z suszem w kiblu, on nagle pojawia się u mnie w kieszeni.
Policjant się śmieje i mówi:
– Naprawdę oczekujesz, że w to uwierzę?
– Jeśli chcesz to pokażę ci! – odparł student.
Policjant podał mu torebkę z suszem i student spłukuje ją w kiblu.
– Ok, i gdzie ona teraz jest? – pyta się policjant.
– Co? – odpowiada student.
– Narkotyki.
– Jakie narkotyki?


ZOBACZ WIĘCEJ DOWCIPÓW »