Rozmawia dwóch kumpli…

  • Ładowanie...
  • Przewijaj obrazki palcem w lewo

    Rozmawia dwóch kumpli:
    – Wiesz, miałem ostatnio freudowskie przejęzyczenie.
    – Jak to?
    – No, przyjechali teściowie do żony i jedliśmy wspólny obiad.
    No i jak chciałem powiedzieć: kochanie daj mi zupy, to jakoś tak mi się pomyliło i powiedziałem Kochanie, daj mi dupy. I to przy teściach, głupio tak nie?
    – Eee tam, nie przejmuj się, w końcu to żona, ja to dopiero miałem
    freudowskie przejęzyczenie.
    – Jakie?
    – Sytuacja jak u Ciebie, teściowie, obiadek itd.
    No i chciałem powiedzieć: kochanie, podaj mi sól,
    a powiedziałem ZMARNOWAŁAŚ MI CAŁE ŻYCIE TY GŁUPIA K@#$%

  • Ładowanie...

Losowe Dowcipy:


W zeszłym tygodniu byłem na spotkaniu…

W zeszłym tygodniu byłem na spotkaniu VIP-ów w Seattle. W salonie spostrzegłem Billa Gatesa siedzącego na kanapie i pijącego koniak. Byłem umówiony na spotkanie z bardzo ważnym klientem, który przyleciał do Seattle razem ze mną, ale trochę się spóźniał. Będąc śmiałym facetem, podszedłem do Gatesa i przedstawiłem się. Wyjaśniłem mu, że przeprowadzam bardzo ważny interes i dodałem, jak bardzo by mi pomogło, gdyby podszedł do mnie, kiedy będę z klientem i powiedział do mnie: „Cześć, Krzysiu”. Zgodził się. 10 minut później, kiedy rozmawiałem z klientem, poczułem klepnięcie w ramię. To był Bill Gates. Odwróciłem się i spojrzałem na niego.
– Cześć, Krzysiu, jak leci? – zapytał.
A ja na to:
– Odpieprz się, Bill, mam spotkanie.

 
ZOBACZ WIĘCEJ DOWCIPÓW »