- Ładowanie...
-
Przewijaj obrazki palcem w lewo
Wczoraj wybrałam się na imprezę z moimi koleżankami. Powiedziałam mojemu mężowi, że wrócę o północy.
– Obiecuje ci kochanie, nie wrócę ani minuty później – powiedziałam i wybyłam, ale, impreza była cudowna! Drinki, balety, znów drinki, znów balety i jeszcze więcej drinków. Było tak fajnie, że zapomniałam o godzinie…Kiedy wróciłam do domu była 3 nad ranem.
Wchodzę do domu, po cichutku otwierając drzwi, a tu słyszę tą wściekłą kukułkę w zegarze jak zakukała 3 razy. Kiedy się zorientowałam, że mój mąż się obudzi przy tym kukaniu, dokończyłam sama kukać jeszcze 9 razy… Byłam z siebie bardzo dumna i zadowolona, że chociaż pijana w cztery dupy, nagle taki dobry pomysł przyszedł mi do głowy – po prostu uniknęłam awantury z mężem…
Szybciutko położyłam się do łóżka, myśląc, jaka to ja jestem inteligenta! Ha.Rano, podczas śniadania, mąż zapytał, o której wróciłam z imprezy, więc mu powiedziałam, że o samiutkiej północy, tak jak mu obiecałam. On od razu nic nie powiedział, nawet nie wyglądał na podejrzliwego. Oh, jak dobrze, jestem uratowana… – Pomyślałam i prawie otarłam pot z czoła. Mój mąż, po chwili, spojrzał na mnie serio, mówiąc:
– Wiesz, musimy zmienić ten nasz zegar z kukułką.
Zbladłam ze strachu, ale pytam pokornym głosem:
– Taaaak A dlaczego, kochanie?
A on na to:
– Widzisz, dziś w nocy, kukułka zakukała 3 razy, potem – nie wiem jak to zrobiła – krzyknęła ‚O k*rwa!’ Znów zakukała 4 razy, zwymiotowała w korytarzu, zakukała jeszcze 3 razy i padła na podłogę ze śmiechu. Kuknęła jeszcze raz, nastąpnęła na kota i rozwaliła stolik w salonie. A potem, powaliła się koło mnie i kukając ostatni raz – puściła se głośnego bąka i szybko zaczęła chrapać… - Ładowanie...
Niemiec, Anglik i Polak dostaną…
Niemiec, Anglik i Polak dostaną 1.000.000 pln. jeśli przejadą przez rój komarów bez ukąszenia.
1. Niemiec jedzie Mercem 300 km/h – ugryzł go komar.
2. Anglik jedzie Astonem Martinem 330 km/h – ugryzł go komar.
3. Polak jedzie „komarkiem” 25 km/h, a przywódca komarów: „Stać to nasz!”
Jasiu zgubił w tłumie ojca i zwrócił…
Jasiu zgubił w tłumie ojca i zwrócił się o pomoc do policjanta:
– Czy nie widział pan takiego jednego pana, bez takiego chłopca jak ja?
Młoda kobieta miała poważny wypadek samochodowy…
Młoda kobieta miała poważny wypadek samochodowy. Lekarze uratowali jej życie, ale nie dali rady ocalić jej skóry uszkodzonej przez ogień. Jej twarz wyglądała paskudnie. Jedynym ratunkiem był przeszczep. Ponieważ kobieta była cała poparzona, skórę musiał ofiarować ktoś inny. Dawcą został jej mąż, który oddał jej skórę z własnej pupy.
Operacja się udała, kobieta wyglądała tak pięknie jak dawniej. Jednak świadoma poświęcenia własnego męża mówi pewnego dnia:
– Kochanie, jestem ci tak wdzięczna, czy jest coś, co mogłabym dla ciebie zrobić?
– Nie, już czuję się wynagrodzony.
– W jakim sensie?
– Wyobraź sobie dziką satysfakcję, jaką czuję za każdym razem, kiedy twoja matka całuje cię w policzek…
Lecą samolotem Polak, Rusek, Niemiec i Chińczyk…
Lecą samolotem Polak, Rusek, Niemiec i Chińczyk.
Lecą nad Chinami, Chińczyk mówi:
– My mamy tyle tego ryżu, że wykarmimy cały naród i jeszcze zostanie.
Przelatują nad Rosją Rusek, mówi:
– A my mamy taką flagę, że pokryje cały kraj jeszcze zostanie.
Na terytorium Niemieckim Niemiec mówi:
– A my mamy tyle hełmów, że okryjemy głowę każdego Niemca i jeszcze zostanie.
Są nad Polską i polak myśli co powiedzieć? Wreszcie mówi:
– A my mamy takiego orła co zje ten ryż, nasra w te hełmy a tą flagą to se dupę wytrze.