Jest sobie promocja…

– Mamo, przepytaj mnie z geografii.
– Dobrze. Stolica Niemiec?
– Berlin.
– Stolica Hiszpanii?
– Berlin.
– Stolica Polski?
– Berlin.
– Ty jednak jesteś beznadziejny z tej geografii, Adolf.
Blondynka wchodzi do sklepu i jej uwagę przyciąga błyszczący obiekt na półce, zaciekawiona pyta sprzedawcę:
– Co to jest?
– Termos – odpowiada sprzedawca.
– Do czego służy – pyta znów blondynka
– Pomaga utrzymać gorące rzeczy gorącymi, natomiast zimne zimnymi – objaśnia sprzedawca.
Blondynka kupuje jeden. Następnego dnia przynosi termos do pracy, a jej szef, blondyn, pyta:
– Co to za błyszczący przedmiot?
– Termos – odpowiada blondynka.
– Do czego służy? – pyta szef.
– Pomaga utrzymać gorące rzeczy gorącymi, natomiast zimne zimnymi – wyjaśnia blondynka
– A co masz w środku? – pyta zaciekawiony szef.
– Dwie filiżanki kawy i mrożony sok pomarańczowy – odpowiada blondynka.