Jasio przychodzi do taty i mówi…

  • Ładowanie...
  • Przewijaj obrazki palcem w lewo

    Jasio przychodzi do taty i mówi:
    – Tato, tato kup mi łuk.
    – No niestety Jasiu, nie mam teraz pieniędzy, ale jak znajdę czas to ci samodzielnie zrobię.
    Tata przychodzi po 3 dniach do Jasia i pokazuje mu wypasiony łuk i strzały.
    Jasio zadowolony wziął od razu i pobiegł na podwórze postrzelać do kur. Nie mógł jednak napiąć cięciwy i wraca do taty.
    – Tato, ten łuk jest zepsuty!
    – Zaraz ci pokażę, jak się z takiego łuku strzela.
    Ojciec wziął łuk i strzałę, napiął cięciwę i strzelił. Strzała poleciała w kierunku sąsiada.
    Nagle słychać jęk.
    – Jasiu, sprawdź co się stało!
    Jasio pobiegł… Wraca za 15 minut.
    – Tato, mam dobrą i złą wiadomość!
    – Zacznij od dobrej.
    – Dobra jest taka, że przestrzeliłeś wacka sąsiadowi!
    – To wspaniale! A jaka jest ta zła wiadomość?
    – I dwa policzki mamusi…

  • Ładowanie...

Losowe Dowcipy:

Zachorował wielki wojownik indiański…

Zachorował wielki wojownik indiański, jego współplemiennicy udali się do czarownika po radę.
– Połóżcie mu jajka na oczach – powiedział czarownik.
Nazajutrz delegacja znów jest u uzdrowiciela.
– I co, pomogło? – pyta starzec.
– Nie, on umarł.
– A położyliście mu jajka na oczy tak, jak kazałem?
– Nie, udało nam się je dociągnąć tylko do pępka.

 

Baca podejrzewał, że jego żona go zdradza…

Baca podejrzewał, że jego żona go zdradza, gdy tylko on wychodzi na hale pasać owce. Jako „majster złota rączka” postawił pod łóżkiem garnek śmietany i powiesił nad nim łyżkę. Gdy tylko jedna osoba leżała na łóżku, łyżka wisiała nad powierzchnią, gdy położyły się dwie osoby, łyżka zamaczała się w śmietanie. Proste i skuteczne. Po powrocie z hali poleciał do sypialni i znalazł pod łóżkiem… garnek masła…


ZOBACZ WIĘCEJ DOWCIPÓW »