Ksiądz na mszy zbiera datki.
Podchodzi do kobiety a ta szuka drobnych pieniędzy.
Ksiądz widząc same stu złotowe banknoty mówi:
– Mogą być te stu złotowe.
– To na fryzjera.
– Ale Maryja nie chodziła do fryzjera.
– A Jezus nie jeździł mercedesem!
Wchodzi facet na dyskotekę w Wołominie…
Wchodzi facet na dyskotekę w Wołominie, ochroniarz go pyta:
– Ma Pan pistolet?
– Nie.
– A może ma Pan nóż?
– Nie.
– Siekierę?
– Nie.
– Kastecik?
– Nie, nie mam nic.
Ochroniarz rozbija butelkę, daje mu tulipana i mówi:
– Ja pierd&^#@, to niech chociaż to Pan weźmie!
Facet podjeżdża do prostytutki w wiadomo jakim celu…
Facet podjeżdża do prostytutki w wiadomo jakim celu. Pyta się jej:
– Ile za numerek?
– A ile masz?
– 20 zł.
– Za mało.
– Dam jeszcze telefon.
Prostytutka po krótkim namyśle zgadza się. Po skończonym numerku klient daje jej 20 zł:
– A telefon? – pyta się dziewczyna
– Pisz: 503 874…
Chłop z synem wożą ziemniaki dzwonią od domu do domu pytając…
Chłop z synem wożą ziemniaki dzwonią od domu do domu pytając. Piękna paniusia zagaduje do syna, że chętnie by wzięła worek, ale nie ma pieniędzy i może zapłacić w naturze. Na to syn:
– muszę zapytać tatę
na to kobieta zdziwiona
– dlaczego musisz pytać tatę?
– a bo w zeszłym roku żeśmy tak przej….. 2 tony
Facet ogląda Discovery, spiker z ekranu…
Facet ogląda Discovery, spiker z ekranu:
– Pandy mają ich 16, rekiny 100, a u człowieka norma to 32 zęby.
Facet podrywa się z fotela i wrzeszczy:
– K%#&wa, jestem pandą!!!