– Co byś zrobił, gdybym umarła…

  • Ładowanie...
  • Przewijaj obrazki palcem w lewo

    – Co byś zrobił, gdybym umarła? Ożeniłbyś się ponownie?
    – Na pewno nie!
    – Dlaczego nie? Nie podoba Ci się małżeństwo?
    – Nie, no podoba mi się…
    – To dlaczego byś się znów nie ożenił? – drąży temat kobieta.
    – No dobrze, ożeniłbym się.
    – Naprawdę?
    Mąż głośno wzdycha, ale nie odpowiada na pytanie.
    – I spałbyś z nią w naszym łóżku? – nie daje za wygraną kobieta.
    – A gdzie indziej mielibyśmy spać?
    – I zdjąłbyś moje zdjęcia i zamiast nich wywiesił jej?
    – To by było chyba w porządku?
    – I pozwoliłbyś jej grać moimi kijami do golfa?
    – Nie, ona jest leworęczna.

  • Ładowanie...

Losowe Dowcipy:

Baca podejrzewał, że jego żona go zdradza…

Baca podejrzewał, że jego żona go zdradza, gdy tylko on wychodzi na hale pasać owce. Jako „majster złota rączka” postawił pod łóżkiem garnek śmietany i powiesił nad nim łyżkę. Gdy tylko jedna osoba leżała na łóżku, łyżka wisiała nad powierzchnią, gdy położyły się dwie osoby, łyżka zamaczała się w śmietanie. Proste i skuteczne. Po powrocie z hali poleciał do sypialni i znalazł pod łóżkiem… garnek masła…

 

Gościu pracuje wieczorami na stacji…

Gościu pracuje wieczorami na stacji benzynowej. Nuda jak ….
Pewnego razu wchodzi tam klient w czarnym garniturze, czarnej koszuli, czarnych laczkach, z czarnym neseserem w ręce.
„Jak nic – James Bond” – myśli sobie pracownik.
„Bond” w tym czasie bierze jakieś drogie wino i zastanawia się nad wyborem prezerwatyw.
Wybiera w końcu Durexy Extra Safe (koneser!), podchodzi w milczeniu do kasy, wyciąga stówkę, kładzie na ladzie.
Pracownik wydaje mu resztę i w tym momencie wpada wymalowana siedemnastka i woła:
– Proszę księdza – i jeszcze chipsy!


ZOBACZ WIĘCEJ DOWCIPÓW »