Przyszedł Jasio ze szkoły i mówi do…

  • Ładowanie...
  • Przewijaj obrazki palcem w lewo

    Przyszedł Jasio ze szkoły i mówi do taty:
    – Dostałem piątkę i w mordę!
    – Za co dostałeś piątkę?
    – Bo pani zapytała mnie ile jest 7×6, a ja powiedziałem, że to jest 42!
    – A za co w mordę?!
    – Bo pani zapytała mnie ile jest 6×7.
    Tu ojciec zdziwiony:
    – Przecież to jeden ch%$^j!
    – No, też tak powiedziałem!

  • Ładowanie...

Losowe Dowcipy:

Baca podejrzewał, że jego żona go zdradza…

Baca podejrzewał, że jego żona go zdradza, gdy tylko on wychodzi na hale pasać owce. Jako „majster złota rączka” postawił pod łóżkiem garnek śmietany i powiesił nad nim łyżkę. Gdy tylko jedna osoba leżała na łóżku, łyżka wisiała nad powierzchnią, gdy położyły się dwie osoby, łyżka zamaczała się w śmietanie. Proste i skuteczne. Po powrocie z hali poleciał do sypialni i znalazł pod łóżkiem… garnek masła…

 

Gościu pracuje wieczorami na stacji…

Gościu pracuje wieczorami na stacji benzynowej. Nuda jak ….
Pewnego razu wchodzi tam klient w czarnym garniturze, czarnej koszuli, czarnych laczkach, z czarnym neseserem w ręce.
„Jak nic – James Bond” – myśli sobie pracownik.
„Bond” w tym czasie bierze jakieś drogie wino i zastanawia się nad wyborem prezerwatyw.
Wybiera w końcu Durexy Extra Safe (koneser!), podchodzi w milczeniu do kasy, wyciąga stówkę, kładzie na ladzie.
Pracownik wydaje mu resztę i w tym momencie wpada wymalowana siedemnastka i woła:
– Proszę księdza – i jeszcze chipsy!


ZOBACZ WIĘCEJ DOWCIPÓW »