Na dyskotece Rosjanin tańczył z dziewczyną…

  • Ładowanie...
  • Przewijaj obrazki palcem w lewo

    Na dyskotece Rosjanin tańczył z dziewczyną Turka…
    Nie trwało długo, stanął przed nim Turek, byczysko chłop:
    – Ty, a w dziób chcesz?
    – To jest pierwszy z waszych problemów – odpowiedział Rosjanin – agresja. Ciągle szukacie zwady, nawet wtedy, kiedy nie ma żadnego powodu.
    Dyskoteka się skończyła, Rosjanin wychodzi, a tam czeka na niego tłum Turków.- No, teraz się z tobą policzymy – warknęli Turcy gremialnie.
    – A to jest drugi z waszych problemów – powiedział Rosjanin. – Nie potraficie załatwiać spraw po męsku sam na sam, tylko zawsze musicie zwoływać wszystkich „swoich”.
    – Zaraz nam to odszczekasz! – wrzasnęli Turcy wyciągając noże.
    – I to jest trzeci z waszych problemów – westchnął ciężko Rosjanin – zawsze na strzelaninę przychodzicie z nożami…

  • Ładowanie...

Losowe Dowcipy:

Biegnie sobie króliczek przez sawannę…

Biegnie sobie króliczek przez sawannę i widzi hipopotama zwijającego skręta.
– Hipciu mój drogi brachu odłóż to świństwo. ono cię zabije. Żyj zdrowo jak ja! Pobiegaj ze mną zrobi ci to dobrze dla zdrowia!
Hipo myśli „No królik ma racje. W końcu trzeba to rzucić, a pobiegam z nim”
Biegną dalej a tam żyrafa szykuje się do wciągnięcia krechy.
„Żyrafo! – krzyczy królik – odstaw to żyj zdrowo, pobiegaj z nami!”
Żyrafa dała się namówić i biegną dalej. Widzą sępa, który nabija fajkę wodną.
„Sępie odstaw to świństwo. Pobiegaj z nami”
„No czemu nie”
Biegną dalej i spotykają króla lwa, który właśnie sobie heroinę szykował
„Król odłóż to zamiast się wyniszczać pobiegaj z nami” – rozpoczyna swój dialog królik.
„Ech królik ty zawsze takie pierdoły gadasz jak się speeda nawciągasz”

  

Na bazarze wspaniała lasencja, której Megan…

Na bazarze wspaniała lasencja, której Megan Fox, Kate Upton i inne takie nie byłyby godne szpilek polerować, podchodzi do stoiska owocowo-warzywnego, gdzie handluje stary Gruzin. Pyta go:
– Po ile te jabłka?
– Dziesięć rubli kilo – odpowiedział Gruzin.
Zadarła nieco spódniczkę, ukazując większość swoich smukłych, opalonych ud:
– A ile teraz?
– Osiem rubli – odparł Gruzin.
Zadarła jeszcze bardziej spódniczkę:
– Ile teraz?
– Sześć rubli – odparł Gruzin.
Zadarła już całkiem mocno spódniczkę:
– Ile teraz?
– Trzy ruble – odparł Gruzin.
Zadarła spódniczkę tyle, ile się dało, i pyta:
– A ile teraz?
– Dziesięć rubli kilo – odpowiedział Gruzin, wyciągając mokrą dłoń spod fartucha.

ZOBACZ WIĘCEJ DOWCIPÓW »