Tata mówi do Jasia:
– Co powiedział Kowalski, kiedy stłukłeś szybę w jego biurze?
– A mam ominąć przekleństwa?
– Tak.
– To nic nie mówił.
Pani pyta Jasia…
Pani pyta Jasia:
– Która rzeka jest dłuższa: Ren czy Missisipi?
– Missisipi.
– Dobrze, Jasiu. A o ile jest dłuższa?
– O sześć liter.
Pani wychodząc ze sklepu widzi płaczącego Jasia…
Pani wychodząc ze sklepu widzi płaczącego Jasia:
– Jasiu, dlaczego płaczesz?
– Bo miałem 2 złote, ale zgubiłeeeeeeeem!
Pani bez słowa wyciąga 2 złote i daje Jasiowi. Jasiu przestaje płakać, pani odchodzi. Po chwili jednak znów słyszy donośny płacz Jasia.
– Jasiu, a czemu teraz płaczesz?
– Właśnie sobie pomyślałem, że gdybym nie zgubił tamtych 2 złotych, miałbym teraz czteeeeeeery!
Młoda nauczycielka zaraz po studiach po raz pierwszy przyszła do nowej pracy…
Młoda nauczycielka zaraz po studiach po raz pierwszy przyszła do nowej pracy. Na jej lekcję pokazową przyszedł dyrektor i usiadł w ostatniej ławce za Jasiem. Młoda nauczycielka odwróciła się i napisała na tablicy zdanie „Ala ma kota”
– Dzieci, proszę przeczytać zdanie które napisałam.
– Tylko Jasio się zgłasza
– Tak Jasiu?
– Ale ma tyłek!
Nauczycielka zaczerwieniona:
– Jasiu, dostajesz uwagę!
A Jasiu zdenerwowany odwraca sie do tyłu i mówi:
– A ty jak nie wiesz, to nie podpowiadaj!!!
Nauczycielka na lekcji do dzieci…
Nauczycielka na lekcji do dzieci:
– Kim jest dla nas Bóg?
Zgłosiła się Magda:
– Jest pasterzem.
– A kim my jesteśmy dla Boga? – pyta się znowu nauczycielka.
Nagle cisza w klasie nikt nie odpowiada. Wtem zgłasza się Jasiu
– Jesteśmy stadem baranów.