Pani pyta się Jasia w szkole:
– Kiedy odrabiasz lekcje?
– Po obiedzie.
– To dlaczego dziś masz nieodrobione?
– Bo jestem na diecie
Jasiu wraca do domu z przedszkola cały podrapany…
Jasiu wraca do domu z przedszkola cały podrapany na twarzy. Mama wystraszona się pyta:
– Jasiu! Co się stało?
– Dzisiaj było mało dzieci w przedszkolu.
– Dobrze, ale co to ma wspólnego z tym co ci się stało?
– Pani kazała nam ustawić się w kółko, złapać za rączki i tańczyć dookoła choinki.
Pani od języka polskiego pyta Jasia…
Pani od języka polskiego pyta Jasia:
– Jeżeli powiem jestem piękna, to jaki to będzie czas?
– Z całą pewnością przeszły.
Przez wieś jedzie motorem: Jasio, Bartosz, który strasznie się jąka i Szymek…
Przez wieś jedzie motorem: Jasio, Bartosz, który strasznie się jąka i Szymek. W pewnym momencie Bartosz mówi:
– Szy… szy… – na to Jasio:
– Co? Szybciej? Okej, jedziemy szybciej!
– Szy… szy…
– Co? Jeszcze szybciej? Dobra, jedziemy jeszcze szybciej!
– Szy… szy…
– Jeszcze szybciej??? Człowieku, na liczniku setka i ty się nie boisz???
– Szy… Szy… Szymek SPADŁ!!!
– Tatusiu, Marsjanie to nasi przyjaciele czy wrogowie…
– Tatusiu, Marsjanie to nasi przyjaciele czy wrogowie?
– A czemu pytasz Jasiu?
– Bo przyleciał wielki statek i zabrał babcię.
– Aaa, to w takim razie przyjaciele.