Nowy manager zatrudnil sie w duzej miedzynarodowej firmie…

  • Ładowanie...
  • Przewijaj obrazki palcem w lewo

    Nowy manager zatrudnił się w dużej międzynarodowej firmie.
    Pierwszego dnia wykręcił wewnętrzny do swojej sekretarki i drze się:
    – Przynieś mi ku^#$a tej kawy szybko!
    Z drugiej strony odezwał się gniewny męski głos:
    – Wybrałeś zły numer! Wiesz z kim rozmawiasz?!
    – Nie!
    – Z Dyrektorem Naczelnym, ty idioto!!
    – A wiesz, z kim ty ku@#$a rozmawiasz?!
    – Nie!
    – No i dobrze!

  • Ładowanie...

Losowe Dowcipy:

Jasio przynosi do domu torbę…

Jasio przynosi do domu torbę pełną jabłek. Mama pyta go:
– Skąd masz te jabłka?
Na to Jasiu:
– Od sąsiada
– A on wie o tym? – pyta mama
– No pewnie, przecież mnie gonił!

 

Trzech ludzi leciało balonem…

Trzech ludzi leciało balonem, ale stracili orientację i postanowili dowiedzieć się, gdzie się znajdują. Obniżyli lot i widząc na dole człowieka, zapytali:
– Czy może nam pan powiedzieć, gdzie jesteśmy?
– W balonie – odpowiedział człowiek na ziemi.
– Pan zapewne jest matematykiem.
– A po czym to wnioskujecie?
– Podał pan odpowiedź prawdziwą, precyzyjną i zupełnie bezużyteczną.
– A panowie zapewne są inżynierami.
– A skąd taki wniosek?
– Po pierwsze: nie macie pojęcia, gdzie jesteście i jak się tam znaleźliście, po drugie: prosicie o pomoc matematyka, a po uzyskaniu odpowiedzi dalej nic nie wiecie i winicie za to matematyka.



W przedziale pociągowym siedziała matka z córką…

W przedziale pociągowym siedziała matka z córką, a na przeciwko pewien facet. Podczas jazdy córka pierdnęła sobie, a że nie uczyniła tego po cichu, matka chcąc się wytłumaczyć mówi do faceta:
– Ale piorun gdzieś mocno uderzył.
Facet na to:
– To musiał chyba trafić w gówno, bo tak strasznie śmierdzi.

ZOBACZ WIĘCEJ DOWCIPÓW »