Pewien Chińczyk, udał się na zakupy do osiedlowego…

  • Ładowanie...
  • Przewijaj obrazki palcem w lewo

    Pewien Chińczyk, udał się na zakupy do osiedlowego sklepu spożywczego:
    – Dziń dobly, ci jest mąka?
    – Nie ma mąka – odpowiada sprzedawczyni, zmierzywszy obcokrajowca wzrokiem.
    Chińczyk chwilę wpatruje się w panią jak zaczarowany, kiedy ta już chce mu zacząć tłumaczyć na migi, pyta niepewnie:
    – A ciemu pani uziwa mianownika ziamiast dopełniacia?

  • Ładowanie...

Losowe Dowcipy:

Spotkanie z prof. Miodkiem, z sali pada pytanie…

Spotkanie z prof. Miodkiem, z sali pada pytanie:
– Panie profesorze, czy forma „porach*je” jest poprawna?
– W zasadzie tak, ale o ileż zgrabniej zabrzmiałoby: „Już czas
panowie”.

 

Lecą Polak, Rusek i Niemiec samolotem…

Lecą Polak, Rusek i Niemiec samolotem. Niestety jeden silnik szlag trafia i kogoś trzeba wyrzucić. Polak jako pilot jest wykluczony. Rusek do Niemca:
– Wyskakuj.
Niemiec wyskakuje, Rusek ryczy, że żartował i złapał go za przyrodzenie, niestety urwało się. Rusek wbiega do kabiny pilota i ryczy:
– Polak! Niemiec spadł.
– A ch%^$j z nim!
– Nie! Z nami!



W przedszkolu Jasiu siedzi na…

W przedszkolu Jasiu siedzi na nocniczku i płacze.
– Dlaczego płaczesz? – pyta pani wychowawczyni
– Bo pani Zosia powiedziała, że jak ktoś nie zrobi kupki to nie pójdzie na spacer.
– I co? Nie możesz zrobić…
– Ja zrobiłem, ale Wojtek mi ukradł!!!

ZOBACZ WIĘCEJ DOWCIPÓW »