- Ładowanie...
-
Przewijaj obrazki palcem w lewo
Mała dziewczynka spaceruje sobie z psem po parku…
Podchodzi do niej ksiądz i pyta:
– Jak się nazywasz, dziewczynko?
– Mam na imię Płatek.
Ksiądz zrobił wielkie oczy i pyta:
– Ooo, a skąd się wzięło tak egzotyczne imię?
– Widzi ksiądz to drzewo? Sześć lat temu moi rodzice wyznali sobie
pod nim miłość… Potem pod tym drzewem gorąco się kochali…
Kochali się tak mocno, że z drzewa zaczęły się sypać płatki
kwiatów, okrywając ich nagie ciała…
Ksiądz zrobił jeszcze większe oczy, pogładził małą po główce
mówiąc:
– Piękna historia z tym twoim imieniem. A jak się wabi twój piesek?
Dziewczynka:
– Pigi.
Ksiądz jest zdziwiony, gdyż czekał na równie zadziwiającą
historię jak poprzednia, więc pyta:
– A dlaczego ma tak na imię?
– Bo r&^cha świnie! - Ładowanie...
Losowe Dowcipy:
Co się stanie, gdy Pinokio…
Co się stanie, gdy Pinokio powie „Zaraz mi się nos wydłuży”?
Wrócił mąż z wędkowania…
Wrócił mąż z wędkowania i mówi do żony:
– Ty wiesz, nawet nie sądziłem, że mam takich skąpych kolegów! Jak jechaliśmy nad rzekę, to się dogadaliśmy, że ten, który złowi pierwszą rybę, stawia wódkę, a drugi – zakąskę. Siedzimy, patrzę a Michała spławik poszedł pod wodę. A on nic! U Mariusza też – jak szarpnęło, to aż się wędka zgięła. A ten siedzi i jakby nic nie widział…
– No, a ty miałeś branie?
– Nie ma głupich! Ja nawet przynęty nie zakładałem…
Do pokoju wchodzi strasznie…
Do pokoju wchodzi strasznie pobity hrabia.
– O rany, sir, co się panu stało? – pyta Jan.
– Dostałem w twarz od barona Stefana.
– Od barona Stefana? Przecież to chucherko! Musiał mieć coś w ręku!
– Miał. Łopatę.
– A pan, panie hrabio? Nie miał pan nic w ręku?
– Miałem. Lewą pierś żony barona. Piękna rzecz, nie przeczę, ale do walki zupełnie się nie nadaje.
Wiosna. Mały niedźwiadek wytacza się z jaskini…
Wiosna. Mały niedźwiadek wytacza się z jaskini. Jest wychudzony, ledwie
stoi na łapkach, oczka ma podkrążone… Zaniepokojona mama-niedźwiedzica
pyta:
– Synku, co się stało? Czy na pewno na całą zimę poddałeś się
hibernacji, jak prosiłam?
– Hibernacji? Myślałem, że powiedziałaś masturbacji…
ZOBACZ WIĘCEJ DOWCIPÓW »