Pani w szkole zadała aby dzieci w domu wymyśliły jakiś ładny kolor…

  • Ładowanie...
  • Przewijaj obrazki palcem w lewo

    Pani w szkole zadała aby dzieci w domu wymyśliły jakiś ładny kolor.
    Jasiu w domu siedział i starał się wymyślić jakiś ładny kolor i wymyślił! Anielski Błękit!
    Tak, pomyślał, że to świetny pomysł, ale postanowił zadzwonić do Tomka, najlepszego ucznia w klasie, aby porównać kolory.
    – Cześć Tomek! Jaki kolor wymyśliłeś?
    – Anielski Błękit Jasiu
    Jasiu zdenerwowany odłożył słuchawkę i pomyślał, „Pani na pewno nie uwierzy, że to ja go wymyśliłem, bo to Tomek jest najlepszym uczniem w klasie”
    Jasiu dalej siedział i rozmyślał nad kolorem aż wymyślił Krwistą Czerwień!
    Uradowany na następny dzień w szkole nie mógł się doczekać aż pani wywoła go do odpowiedzi, aby pochwalić się swoim kolorem. Pani zaczęła pytać:
    – Tomku jaki kolor wymyśliłeś? – zapytała pani
    – Anielski Błękit proszę pani! – odpowiedział Tomek
    – ŚWIETNIE TOMKU! 5!
    – Teraz może Jasiu nam powie.
    Nagle do klasy wszedł pan Dyrektor wraz z małym murzynkiem.
    – Dzieci, to wasz nowy kolega Mumud z Kenii. Będzie chodził do waszej klasy – powiedział dyrektor
    – Świetnie, Witaj Mumud, może od razu powiesz nam jaki śliczny kolor znasz? – zapytała pani
    – Krwista Czerwień proszę pani! – odpowiedział mały murzynek
    – Świetnie, no to teraz pora na Jasia. Jasiu jaki kolor wymyśliłeś?
    – Je***y czarny

  • Ładowanie...

Losowe Dowcipy:

Do reprezentacji Polski trafił nowy Murzyn…

Do reprezentacji Polski trafił nowy Murzyn. Na pierwszej odprawie przed treningiem Paweł Janas narysował na tablicy wielki prostokąt i zaczął uderzać w niego piłką.
– Piłka, rozumiesz? Bramka, tu, prostokąt. Bramka, piłka do bramki to dobrze, rozumiesz?
Wstał nasz nowy Murzyn, lekko poszarzały i odzywa się do trenera Janasa:
– Panie trenerze, ja od kilkunastu lat mieszkam w Polsce, mam tu żonę, dzieci, a studiowałem filologię polską i mówię w tym języku lepiej niż niejeden Polak!
Paweł Janas popatrzył na niego ze zdumieniem i powiedział:
– Siadaj synu, ja mówię do Rasiaka.

 

Po długiej upojnej nocy on zauważył…

Po długiej upojnej nocy on zauważył na jej stoliku przy nocnej lampie zdjęcie faceta. Zaczął się niepokoić.
– Czy to jest twój mąż? – nerwowo zapytał.
– Nie głuptasie – odpowiedziała przytulając się do niego.
– Czy to twój chłopak? – kontynuował.
– Nie, coś ty – odpowiedziała.
– Czy to twój ojciec lub brat? – pytał.
– Nie, nie, nie – odpowiedziała delikatnie gryząc go w ucho.
– A więc kto to jest? – nalegał.
– To ja przed zabiegiem chirurgicznym.



Biega jeżyk w kółko po polance…

Biega jeżyk w kółko po polance i strasznie się śmieje. Usłyszał to niedźwiedź, wyszedł na polanę i pyta:
– A ty czego tak latasz w kółko i rechoczesz, co?
– Pobiegaj sam, to zobaczysz.
Pobiegał niedźwiedź dobry kwadrans i pyta:
– No i co w tym śmiesznego?
– A ciebie trawa po jajach nie łaskocze?

ZOBACZ WIĘCEJ DOWCIPÓW »