Polak, Anglik, Rusek i Kubańczyk jadą pociągiem…

  • Ładowanie...
  • Przewijaj obrazki palcem w lewo

    Polak, Anglik, Rusek i Kubańczyk jadą pociągiem. Kubańczyk wyciąga bezcenne cygaro, trochę popalił, otworzył okno i wyrzucił. Reszta krzyczy:
    – Co ty robisz?! Toż to takie drogie i prawie nigdzie tego nie można znaleźć!
    Ten odpowiada:
    – Ee.. U nas tego tyle, że..
    Potem Rusek wyciąga drogie wino – 60 rocznik. Trochę wypija, otwiera okno i wyrzuca. Reszta krzyczy:
    – Co ty robisz?! Toż to takie drogie i prawie nigdzie nie można takiego znaleźć!
    Ten odpowiada:
    – Ee.. U nas tego tyle, że…
    Anglik bierze Polaka i wyrzuca przez okno. Reszta krzyczy:
    – Co ty robisz?!!!!
    Ten odpowiada:
    – Ee.. U nas tego tyle, że..

  • Ładowanie...

Losowe Dowcipy:
  

Gościu pracuje wieczorami na stacji…

Gościu pracuje wieczorami na stacji benzynowej. Nuda jak ….
Pewnego razu wchodzi tam klient w czarnym garniturze, czarnej koszuli, czarnych laczkach, z czarnym neseserem w ręce.
„Jak nic – James Bond” – myśli sobie pracownik.
„Bond” w tym czasie bierze jakieś drogie wino i zastanawia się nad wyborem prezerwatyw.
Wybiera w końcu Durexy Extra Safe (koneser!), podchodzi w milczeniu do kasy, wyciąga stówkę, kładzie na ladzie.
Pracownik wydaje mu resztę i w tym momencie wpada wymalowana siedemnastka i woła:
– Proszę księdza – i jeszcze chipsy!

ZOBACZ WIĘCEJ DOWCIPÓW »