Facet po śmierci trafił do piekła….

  • Ładowanie...
  • Przewijaj obrazki palcem w lewo

    Facet po śmierci trafił do piekła. Schodzi na dół, a tam od progu wita go diabeł. Wziął go ze sobą, oprowadza po piekle, pokazuje wszystko i pyta:
    – Pijesz?
    – Piję.
    – No to w poniedziałki w całym piekle pijemy wszystko co się da, wóda, wino, piwo, alkohole z każdego zakątka świata, bez ograniczeń!
    No fajnie, myśli sobie facet. Idą dalej, diabeł znów pyta:
    – Palisz?
    – Palę.
    – We wtorki wszyscy jaramy to co kto chce, mamy tu najlepszy tytoń, najlepsze zioło, bierzesz i palisz cały dzień!
    Nieźle, nieźle pomyślał facet, i poszedł z diabłem dalej. Ten znów pyta:
    – A imprezy lubisz?
    – Lubię.
    – No to w środę całe piekło się bawi, najlepsza muzyka, najlepsi DJ-e, calutki dzień!
    Facet ucieszony, kto by pomyślał, że w piekle tak fajnie będzie. Zwiedza z diabłem dalej, i diabeł znów zadaje pytanie:
    – Jesteś gejem?
    – Nie.
    – To czwartków nie polubisz.

  • Ładowanie...

Losowe Dowcipy:


Gościu pracuje wieczorami na stacji…

Gościu pracuje wieczorami na stacji benzynowej. Nuda jak ….
Pewnego razu wchodzi tam klient w czarnym garniturze, czarnej koszuli, czarnych laczkach, z czarnym neseserem w ręce.
„Jak nic – James Bond” – myśli sobie pracownik.
„Bond” w tym czasie bierze jakieś drogie wino i zastanawia się nad wyborem prezerwatyw.
Wybiera w końcu Durexy Extra Safe (koneser!), podchodzi w milczeniu do kasy, wyciąga stówkę, kładzie na ladzie.
Pracownik wydaje mu resztę i w tym momencie wpada wymalowana siedemnastka i woła:
– Proszę księdza – i jeszcze chipsy!

 
ZOBACZ WIĘCEJ DOWCIPÓW »