W szkole pani kazała napisać zdanie o jednym ptaku…

  • Ładowanie...
  • Przewijaj obrazki palcem w lewo

    W szkole pani kazała napisać zdanie o jednym ptaku. Jaś się zgłasza:
    – Przyszedł tatuś do domu upity jak szpak.
    – No Jasiu tak nie wolno, a ułóż mi zdanie z dwoma ptakami.
    – Przyszedł tatuś do domu upity jak szpak, w drzwiach wywinął orła.
    – A z trzema?
    – Przyszedł tatuś do domu upity jak szpak, w drzwiach wywinął orła i puścił pawia.
    – A z pięcioma?
    – Proszę pani ja mogę od razu ułożyć z sześcioma.
    – Dobrze, ale wymyśl coś ładnego.
    – Przyszedł tatuś do domu upity jak szpak, w drzwiach wywinął orła, puścił pawia aż mu poleciały dwa gile z nosa i dalej poszedł pić na sępa

  • Ładowanie...

Losowe Dowcipy:

Panie doktorze członek mi nie staje…

Panie doktorze członek mi nie staje. Doktor ujął członek w dłoń i po chwili członek się naprężył.
– Przecież staje
– No tak ale nie mam wytrysku!
Dr poruszał trochę ręką i wytrysk nastąpił.
– No wytrysk jest no to co pan jeszcze chce?!
– Buzi



Na babskiej imprezie rozmawiają…

Na babskiej imprezie rozmawiają trzy mężatki.
Pierwsza mówi:
– Wiecie jak kocham się z moim Zenkiem, to on zawsze ma zimne jajka.
Druga mówi:
– Faktycznie, jak ja się kocham z moim Frankiem, to on także ma zimne jajka.
Na to trzecia:
– Wiecie, ja nie wiem? Nigdy nie sprawdzałam jakie ma jajka mój Jacuś w trakcie stosunku.
Po dwóch dniach ponownie się spotkały w tym samym gronie. Trzecia mężatka (ta od Jacka) przychodzi cała poobijana, z potarganymi włosami i ubraniem. Pozostałe dwie pytają się
– Co ci się stało?
Ona odpowiada:
– Kochałam się z Jackiem, sprawdzam te jego jajka i tak mu mówię:
– Jacek !!! Ty masz w trakcie kochania tak samo zimne jajka – jak Zenek i Franek ….



Idzie dwóch policjantów na patrolu…

Idzie dwóch policjantów na patrolu. Jeden zauważa na ziemi lusterko i je podnosi. Patrzy i mówi do drugiego:
– Patrz!! Moje zdjęcie!!
A ten drugi patrzy i mówi:
– No co ty gadasz, przecież to moje zdjęcie!!
No i tak się kłócą. Idą do komendanta, żeby spór rozstrzygnął. Ten bierze lusterko i mówi:
– No co wy, komendanta nie poznajecie??
Wkłada lusterko do kieszeni i idzie do domu. W domu się przebiera i kładzie przed telewizorem. Przychodzi do niego córka i mówi:
– Tato,daj mi na kino
– Poszukaj w kieszeni spodni od munduru
No to córka szuka pieniędzy i wyjmuje lusterko.Patrzy na nie i krzyczy:
– Mamo!! Tata nosi w kieszeni zdjęcie jakiejś laski. Matka podchodzi patrzy i mówi:
– To przecież jakaś stara rura!!!!



Dentysta spostrzegł, że jego następna pacjentka…

Dentysta spostrzegł, że jego następna pacjentka, staruszka, bardzo się denerwuje i postanowił ją czymś rozbawić, kiedy zakładał rękawiczki.
– Czy pani wie, jak się robi rękawiczki? – spytał.
– Nie – odpowiedziała.
– Cóż – powiedział – w Meksyku jest budynek z wielkim zbiornikiem lateksu, a pracownicy o różnych rozmiarach rąk podchodzą do niego, zanurzają w nim ręce, suszą je i zdejmują gotowe rękawiczki odkładając je w odpowiednie pudełka.
Nie uśmiechnęła się ani trochę.
– No cóż, próbowałem – pomyślał sobie.
Pięć minut później, na początku delikatnego borowania, staruszka wybucha śmiechem.
– Co panią tak śmieszy?
– Właśnie sobie pomyślałam, jak są robione kondomy!

ZOBACZ WIĘCEJ DOWCIPÓW »