Tata z 6-letnim synkiem robi zakupy w supermarkecie…

  • Ładowanie...
  • Przewijaj obrazki palcem w lewo

    Tata z 6-letnim synkiem robi zakupy w supermarkecie. Kiedy przechodzą obok półki z prezerwatywami, synek pyta:
    – Tato, a co to jest?
    – To są prezerwatywy, synu – odpowiada ojciec.
    – A po co one są? – kontynuuje malec.
    – Prezerwatywy są po to, żeby mężczyzna był bezpieczny współżyjąc z kobietą – odpowiada ojciec.
    – Tato, tato, a dlaczego w tym opakowaniu są 3 sztuki? – nie daje za wygrana chłopczyk.
    – Widzisz synu, bo to jest zestaw dla młodzieży uczącej się: raz w piątek, raz w sobotę, raz w niedziele.
    – Tato, tato, a dlaczego w tym opakowaniu jest 6 sztuk? – pyta synek.
    – Widzisz synu, to jest zestaw dla studentów: dwa razy w piątek, dwa razy w sobotę, dwa razy w niedziele – mówi ojciec.
    – Tata, tato, a dlaczego w tym opakowaniu jest 12 sztuk? – kontynuuje malec.
    – Hmmm… widzisz synu, bo to jest zestaw dla dojrzałych, żonatych mężczyzn: raz w …styczniu, raz w lutym, raz w marcu…

  • Ładowanie...

Losowe Dowcipy:

Spotyka doberman jamnika…

Spotyka doberman jamnika. Właściciel jamnika ostrzega właściciela dobermana:
– Weź Pan tego psa, bo to się źle skończy!
– Weź Pan lepiej tego swojego jamnika – odpowiada drugi – bo mój doberman zaraz go załatwi!
– Jak Pan chcesz – odpowiada właściciel jamnika.
Za chwilę oba psy wpadają na siebie i po krótkiej chwili doberman znokautowany, a jamnik jakby nigdy nic.
– Panie, sprzedaj Pan mi tego jamnika – prosi po chwili właściciel dobermana.
– Dobra, a za ile?
– Dam 3000 zł!
– Panie, 3000 zł kosztował krokodyl, a gdzie operacja plastyczna?

 

Nowy manager zatrudnił się w dużej…

Nowy manager zatrudnił się w dużej międzynarodowej firmie.
Pierwszego dnia wykręcił wewnętrzny do swojej sekretarki i drze się:
– Przynieś mi ku**a tej kawy szybko!
Z drugiej strony odezwał się gniewny męski głos:
– Wybrałeś zły numer! Wiesz z kim rozmawiasz?!
– Nie!
– Z Dyrektorem Naczelnym, ty idioto!!
– A wiesz, z kim ty ku**a rozmawiasz?!
– Nie!
– No i dobrze!



Mąż, zapalony myśliwy wyrusza o 3.00…

Mąż, zapalony myśliwy wyrusza o 3.00 w nocy na polowanie opuszczając ciepłe łóżko.
Wychodzi na dwór, a tu deszcz i zimno. Postał chwilę i rezygnuje z polowania. Wraca po cichu do domu, rozbiera się i wciska z powrotem pod kołdrę tuląc się do żony.
– Już jesteś kochanie? – mruczy żona.
– Tak, bo paskudna pogoda- odpowiada mąż.
– A ten mój idiota pojechał na polowanie.

ZOBACZ WIĘCEJ DOWCIPÓW »