Para staruszków wybrała się do lekarza…

  • Ładowanie...
  • Przewijaj obrazki palcem w lewo

    Para staruszków wybrała się do lekarza i proszą o tabletki na odmłodzenie.
    -szanowni państwo, nie mogę nic przepisać
    -No tak! Dla młodych to pan doktor zawsze coś znajdzie!
    -skoro tak to chwileczkę-mówi lekarz. Myśli co by im dać aż w końcu „wiem, dam im środek na przeczyszczenie”
    -tylko proszę nie przekraczać dawki. Jedna dziennie, po kolacji i nic więcej.
    Staruszkowie podziękowali i poszli wykupić. Wieczorem, po kolacji dziadek podzielił po jednej, łyknęli…
    -Stary… myślisz, że jedna pomoże? daj jeszcze po dwie….
    Dziadek wydzielił
    -My tacy starzy…. trzy to może okazać się mało…. ile ci jeszcze zostało?
    -14
    -to akurat po 7… dawaj
    Dziadek równo podzielił i poszli spać. W nocy babka się zrywa do łazienki a po pół godzinie wraca krzycząc:
    -DZIAŁA STARY!!!! DZIAŁA!!! Wyskoczyłam z łóżka jak szesnastolatka!!!
    Działa Zośka… i to jak -dziadek odsłaniając pościel- zesrałem się jak niemowlę!

  • Ładowanie...

Losowe Dowcipy:

Przez góry idzie kobieta z balejażem…

Przez góry idzie kobieta z balejażem i widzi Bacę pasącego owce
– Baco! Jak wam powiem ile macie owiec to mi dacie jedną? – pyta kobieta.
– A dom!!
– To macie ich 132 sztuki!
Baca dotrzymał słowa i oddał kobiecie owcę. Po kilku chwilach Baca krzyczy:
– A jak wam powiem jaki kolor włosów miała pani przed zafarbowaniem to mi pani odda owcę?
– No dobra oddam!
– To byłyście blondynką!
– A skąd Baca wie?
– Bo mi pani owczarka zabrała!

 

Do reprezentacji Polski trafił nowy Murzyn…

Do reprezentacji Polski trafił nowy Murzyn. Na pierwszej odprawie przed treningiem Paweł Janas narysował na tablicy wielki prostokąt i zaczął uderzać w niego piłką.
– Piłka, rozumiesz? Bramka, tu, prostokąt. Bramka, piłka do bramki to dobrze, rozumiesz?
Wstał nasz nowy Murzyn, lekko poszarzały i odzywa się do trenera Janasa:
– Panie trenerze, ja od kilkunastu lat mieszkam w Polsce, mam tu żonę, dzieci, a studiowałem filologię polską i mówię w tym języku lepiej niż niejeden Polak!
Paweł Janas popatrzył na niego ze zdumieniem i powiedział:
– Siadaj synu, ja mówię do Rasiaka.



Hrabia z hrabiną siedzą w salonie…

Hrabia z hrabiną siedzą w salonie. Hrabia czyta gazetę, hrabina wyszywa. W pewnym momencie hrabina puściła bąka . Skonfudowana spojrzała na hrabiego i prosi:
– Hrabio, niech to zostanie między nami.
Hrabia spojrzawszy na hrabinę znad okularów i machając przed nosem gazetą rzecze:
– Wolałbym, żeby się rozeszło…

ZOBACZ WIĘCEJ DOWCIPÓW »