Pani na lekcji…….

  • Ładowanie...
  • Przewijaj obrazki palcem w lewo

    Pani na lekcji:
    -Niech ktoś ułoży zdanie z jednym ptakiem.
    Zgłasza się Jasiu:
    -Mój tata przyszedł do domu pijany jak szpak.
    -Brawo a spróbuj z dwoma ptakami.
    -Mój tata przyszedł do domu pijany jak szpak, wywinął orłą.
    -Brawo Brawo. Dostaniesz piątkę jak ułożysz z trzema ptakami:
    -Mój tata przyszedł do domu pijany jak szpak wywinął orła i puścił pawia.
    -Jasiu postawię Ci szóstke jak ułożysz z pięcioma ptakami.
    -Mój tata przyszedł do domu pijany jak szpak wywinął orła puścił pawia a z nosa poleciały mu dwa gile
    -Jasiu zdasz z Polskiego z 6 jeśli ułożysz z 6 ptakami.
    -Mój tata przyszedł do domu pijany jak szpak wywinął orła puścił pawia z nosa poleciały mu dwa gile a potem znowu poszedł chlać na sępa.

  • Ładowanie...

Losowe Dowcipy:

Idzie dwóch policjantów na patrolu…

Idzie dwóch policjantów na patrolu. Jeden zauważa na ziemi lusterko i je podnosi. Patrzy i mówi do drugiego:
– Patrz!! Moje zdjęcie!!
A ten drugi patrzy i mówi:
– No co ty gadasz, przecież to moje zdjęcie!!
No i tak się kłócą. Idą do komendanta, żeby spór rozstrzygnął. Ten bierze lusterko i mówi:
– No co wy, komendanta nie poznajecie??
Wkłada lusterko do kieszeni i idzie do domu. W domu się przebiera i kładzie przed telewizorem. Przychodzi do niego córka i mówi:
– Tato,daj mi na kino
– Poszukaj w kieszeni spodni od munduru
No to córka szuka pieniędzy i wyjmuje lusterko.Patrzy na nie i krzyczy:
– Mamo!! Tata nosi w kieszeni zdjęcie jakiejś laski. Matka podchodzi patrzy i mówi:
– To przecież jakaś stara rura!!!!

 

Dwóch sąsiadów spotyka się w parku…

Dwóch sąsiadów spotyka się w parku. Jeden schludny, ogolony… Drugi jak by ze śmietnika wyszedł…
– Stefan, jak ty wyglądasz.
– A no wiesz, no stara mnie do domu nie wpuszcza i wiesz…
– A mnie to tam zawsze wpuszcza.
– A jak ty to robisz bracie?
– No wiesz, stoję pod drzwiami i rozbieram się do naga… no przecież nie pozwoli żeby sąsiedzi widzieli. No to dzwonie do drzwi bracie, ja te ciuchy sruu przez drzwi bracie i wchodzę za ciuchami bracie.
– Ty to ja też tak zrobię.

Dzień później… Jak był brudny tak jest…

[quads id=”2″]
– No i co?
– Nie udało się.
– A jak to zrobiłeś?
– No tak jak mi kazałeś bracie. Ja się rozbieram bracie, drzwi się otwierają bracie, ja te ciuchy sruu bracie, a tu dzwonek bracie, drzwi się zamknęły i tramwaj odjechał…


ZOBACZ WIĘCEJ DOWCIPÓW »