Żona do męża:
– Nie mogę zasnąć…
– Bo zło nigdy nie śpi.
Wycieczka ceprów widzi bacę siedzącego pod chałupą…
Wycieczka ceprów widzi bacę siedzącego pod chałupą i całującego się po rękach.
— Góralu, co wy robicie? – pada pytanie.
— A dyć bede sie łononizował…
— Ale dlaczego całujecie się po rękach ?!
— A dyć to ino gro wstępno…
Imigrant z Somalii przyjeżdża do Wielkiej Brytanii…
Imigrant z Somalii przyjeżdża do Wielkiej Brytanii. Na ulicy zatrzymuje pierwszą napotkaną osobę chwyta ją za rękę i mówi:
– Dziękuję za wpuszczenie mnie do tego kraju, za mieszkanie, pieniądze na jedzenie, opiekę medyczną, darmową szkołę i zwolnienie z podatków.
– To pomyłka – odpowiada przechodzień. – Ja jestem Afgańczykiem.
Somalijczyk idzie więc do kolejnej osoby:
– Dziękuję, że stworzyliście taki piękny kraj!
– To nie ja, ja jestem z Iraku ? słyszy odpowiedź.
Wreszcie widzi matkę z dzieckiem:
– Czy pani jest Brytyjką? ? pyta.
? Nie, pochodzę z Indii.
– To gdzie się podziali wszyscy Brytyjczycy?
Kobieta zerka na zegarek i mówi:
– Pewnie są w pracy.
Należy pamiętać…
Należy pamiętać, że:
– Będę gotowa za 5 minut – kobiety i
– Będę w domu za 5 minut – faceta – to jedno i to samo