- Ładowanie...
-
Przewijaj obrazki palcem w lewo
Muzułmanin Ahmed zmarł i trafił do nieba. Na miejscu wita go święty Piotr:
– Witaj mój synu, proszę do środka…
Na to Ahmed:
– O nie! Nie mogę wejść do środka najpierw muszę spotkać Allaha.
Święty Piotr:
– Aaa… Allah… jest piętro wyżej.
Ahmed uśmiecha się:
– Oczywiście, że jest wyżej!
I wchodzi po schodach do góry.
Tam wita go Jezus:
– Witaj mój synu, proszę do środka…
Na to Ahmed:
– O nie! Nie mogę wejść do środka najpierw muszę spotkać Allaha.
Jezus odpowiada:
– Oczywiście. Allah jest na najwyższym piętrze.
Muzułmanin uśmiecha się i idzie na samą górę. Tam wita go sam Bóg:
– Witaj mój synu, proszę do środka…
Na to Ahmed:
– O nie! Nie mogę wejść do środka najpierw muszę spotkać Allaha.
Bóg na to:
– Oczywiście, jest tutaj ale w tej chwili jest bardzo zajęty – może spoczniesz tu i czegoś się napijesz?
– No dobrze… z przyjemnością.
– Herbaty?
– Tak bardzo chętnie.
Na to Bóg:
– Świetnie napiję się z tobą.
Po czym klaszcze w dłonie i woła:
– Allah, przynieś tu dwie herbaty! - Ładowanie...
Spotyka doberman jamnika…
Spotyka doberman jamnika. Właściciel jamnika ostrzega właściciela dobermana:
– Weź Pan tego psa, bo to się źle skończy!
– Weź Pan lepiej tego swojego jamnika – odpowiada drugi – bo mój doberman zaraz go załatwi!
– Jak Pan chcesz – odpowiada właściciel jamnika.
Za chwilę oba psy wpadają na siebie i po krótkiej chwili doberman znokautowany, a jamnik jakby nigdy nic.
– Panie, sprzedaj Pan mi tego jamnika – prosi po chwili właściciel dobermana.
– Dobra, a za ile?
– Dam 3000 zł!
– Panie, 3000 zł kosztował krokodyl, a gdzie operacja plastyczna?
Facet może bez końca patrzeć na…
Facet może bez końca patrzeć na dwie rzeczy. Na lewego cycka…. i na prawego.
Nowy manager zatrudnił się w dużej…
Nowy manager zatrudnił się w dużej międzynarodowej firmie.
Pierwszego dnia wykręcił wewnętrzny do swojej sekretarki i drze się:
– Przynieś mi ku**a tej kawy szybko!
Z drugiej strony odezwał się gniewny męski głos:
– Wybrałeś zły numer! Wiesz z kim rozmawiasz?!
– Nie!
– Z Dyrektorem Naczelnym, ty idioto!!
– A wiesz, z kim ty ku**a rozmawiasz?!
– Nie!
– No i dobrze!
Mąż, zapalony myśliwy wyrusza o 3.00…
Mąż, zapalony myśliwy wyrusza o 3.00 w nocy na polowanie opuszczając ciepłe łóżko.
Wychodzi na dwór, a tu deszcz i zimno. Postał chwilę i rezygnuje z polowania. Wraca po cichu do domu, rozbiera się i wciska z powrotem pod kołdrę tuląc się do żony.
– Już jesteś kochanie? – mruczy żona.
– Tak, bo paskudna pogoda- odpowiada mąż.
– A ten mój idiota pojechał na polowanie.