Żył sobie kiedyś chłopiec, który uwielbiał czytać…

  • Ładowanie...
  • Przewijaj obrazki palcem w lewo

    Żył sobie kiedyś chłopiec, który uwielbiał czytać. Czytał wszystko, co mógł dostać w swoje ręce, uwielbiał chodzić do swojej ulubionej księgarni. Pewnego dnia, chłopiec uświadomił sobie, że przeczytał wszystko, co sklep ma do zaoferowania. Podszedł do właściciela i spytał, czy może kupić jakąś książkę, której nie zna. Właściciel powiedział, że tak. Sięgnął po książkę o tytule ŚMIERĆ. Sprzedał go ucieszonemu chłopcu po obniżonej cenie 50 zł.

    Ostrzegł go jednak, alby nigdy nie spoglądał na tylną okładkę książki. Cóż, chłopak wrócił do domu i zadowolony zaczął czytać powieść. Zawsze jednak zastanawiał się, co znajduje się z tyłu książki. Pewnego dnia pokusa była zbyt silna. Chłopiec spojrzał na tylną okładkę nowej pozycji i po chwili upuścił ją w przerażeniu.

    Tam, tłustym drukiem było napisane: CENA : 19,99

  • Ładowanie...

Losowe Dowcipy:

Jasio przynosi do domu torbę…

Jasio przynosi do domu torbę pełną jabłek. Mama pyta go:
– Skąd masz te jabłka?
Na to Jasiu:
– Od sąsiada
– A on wie o tym? – pyta mama
– No pewnie, przecież mnie gonił!

 

Trzech ludzi leciało balonem…

Trzech ludzi leciało balonem, ale stracili orientację i postanowili dowiedzieć się, gdzie się znajdują. Obniżyli lot i widząc na dole człowieka, zapytali:
– Czy może nam pan powiedzieć, gdzie jesteśmy?
– W balonie – odpowiedział człowiek na ziemi.
– Pan zapewne jest matematykiem.
– A po czym to wnioskujecie?
– Podał pan odpowiedź prawdziwą, precyzyjną i zupełnie bezużyteczną.
– A panowie zapewne są inżynierami.
– A skąd taki wniosek?
– Po pierwsze: nie macie pojęcia, gdzie jesteście i jak się tam znaleźliście, po drugie: prosicie o pomoc matematyka, a po uzyskaniu odpowiedzi dalej nic nie wiecie i winicie za to matematyka.



W przedziale pociągowym siedziała matka z córką…

W przedziale pociągowym siedziała matka z córką, a na przeciwko pewien facet. Podczas jazdy córka pierdnęła sobie, a że nie uczyniła tego po cichu, matka chcąc się wytłumaczyć mówi do faceta:
– Ale piorun gdzieś mocno uderzył.
Facet na to:
– To musiał chyba trafić w gówno, bo tak strasznie śmierdzi.

ZOBACZ WIĘCEJ DOWCIPÓW »