Szli sobie przez las Jasiu i Małgosia…

Szli sobie przez las Jasiu i Małgosia. W pewnej chwili zobaczyli dwie małe wiewiórki kopulujące ze sobą. Małgosia, wpadając w zakłopotanie pyta Jasia:
– Jasiu, co one robią?
– Smażą placki. – odpowiedział Jasiu i poszli dalej.
W pewnym momencie znów sytuacja się powtarza z tym, że Małgosia zobaczyła dwa zajączki bzykające się na polance.
– Jasiu, co one robią?
– Smażą placki.
Odpowiedział Jasiu i poszli dalej.
W końcu doszli do domu, a na wejściu mamusia pyta córkę:
– Małgosiu, kochanie, co robiliście?
– A wiesz mamo, smażyliśmy placki z Jasiem.
– Co takiego, placki? To może dałabyś mi chociaż jednego spróbować.
Słysząc to, Małgosia podniosła sukienkę do góry i mówi:
– Teraz mamusiu to mi możesz wylizać patelnię!

Pani na lekcji…

Pani na lekcji:
-Niech ktoś ułoży zdanie z jednym ptakiem.
Zgłasza się Jasiu:
-Mój tata przyszedł do domu pijany jak szpak.
-Brawo a spróbuj z dwoma ptakami.
-Mój tata przyszedł do domu pijany jak szpak, wywinął orłą.
-Brawo Brawo. Dostaniesz piątkę jak ułożysz z trzema ptakami:

[quads id =”2″]
-Mój tata przyszedł do domu pijany jak szpak wywinął orła i puścił pawia.
-Jasiu postawię Ci szóstke jak ułożysz z pięcioma ptakami.
-Mój tata przyszedł do domu pijany jak szpak wywinął orła puścił pawia a z nosa poleciały mu dwa gile
-Jasiu zdasz z Polskiego z 6 jeśli ułożysz z 6 ptakami.
-Mój tata przyszedł do domu pijany jak szpak wywinął orła puścił pawia z nosa poleciały mu dwa gile a potem znowu poszedł chlać na sępa.

Pewnego dnia do Jasia przychodzi jego tato…

Pewnego dnia do Jasia przychodzi jego tato.
-Jasiu – mówi – myślę, że najwyższy czas abym powiedział ci skąd się biorą dzieci.
– Nie chcę! – woła Jasiu – Bo znowu wszystko zepsujesz!
– Jak to?
– Ano tak: jak miałem 4 lata to mi powiedziałeś, że nie ma Świętego Mikołaja, jak miałem 6 to pozbawiłeś mnie złudzeń co do Zająca Wielkanocnego, potem okazało się, że Batman nie istnieje, a całkiem niedawno powiedziałeś, że nie ma na świecie żadnego czarodzieja. A teraz co? Powiesz mi, że tak naprawdę ludzie się wcale nie pierd%$^lą?!

Polub nasz Fanpage z Dowcipami:

Pani pyta dzieci w szkole kim chcą zostać…

Pani pyta dzieci w szkole kim chcą zostać.
– Prawnikiem – mówi Małgosia
– Lekarzem – mówi Zbysio
– Harleyowcem – wyrywa się z ostatniej ławki Jasio!
– A co robi taki harleyowiec? – pyta Pani
– Jak to co Jeżdzi na Harleyu, pije piwo i posuwa panienki….
– Jasiu, ale ty jesteś na to za młody!
– Ale ja jestem młodym Harlyowcem – odpowiada Jasio
– A co robi młody harleyowiec?
– Młody harleyowiec jezdzi na rowerze, pije oranżadę i wali
konia!

Zobacz następną stronę
1 8 9 10 11 12 56
Zapraszamy do polubienia naszego fanpaga z Dowcipami: Publikujemy najlepsze Dowcipy i Kawały ze strony!