- Ładowanie...
-
Przewijaj obrazki palcem w lewo
Lew z rana postanowił się dowartościować. Złapał więc Zająca i pyta:
– Kto jest królem dżungli.
– Ty,Ty królu! – mówi wystrachany zając.
Lew puścił go i złapał zebrę:
– Kto jest królem zwierząt?
– Ty Lwie. Ty jesteś królem!
– Ok. – Lew puścił zebrę.
Lew dorwał niedźwiedzia. Powalił go i pyta:
– Mów kto jest królem zwierząt.
Miś był nie w sosie więc mówi:
– Eee… no…
Na to Lew go walnął raz, drugi i pyta:
– Więc kto jest królem zwierząt?
– No dobra, ty jesteś królem zwierząt.
Lew dumny jak paw podchodzi do słonia i pyta:
– Ty słoń, kto jest królem zwierząt.
Słoń spojrzał i nagle złapał lwa trąbą i gruchnął nim o skały.
Wybił mu zęby i połamał kości. Lew otrząsnął się i mówi:
– Kurfa, słoń jak nie wies to sie nie denerfuj - Ładowanie...
Losowe Dowcipy:
Należy pamiętać…
Należy pamiętać, że:
– Będę gotowa za 5 minut – kobiety i
– Będę w domu za 5 minut – faceta – to jedno i to samo
Ja i moja żona byliśmy szczęśliwi…
Ja i moja żona byliśmy szczęśliwi przez 24 lata.
Potem się poznaliśmy i się skończyło.
Księdzu ginęła mąka…
Księdzu ginęła mąka. Podejrzewał organistę, więc postanowił dobrać się do niego podczas spowiedzi. Podchodzi organista Antek do konfesjonału, a ksiądz bez wstępów pyta:
– Nie wiesz, kto mi mąkę kradnie?
– Co ksiądz mówi?
– Kto mi mąkę kradnie?
– Tu nic nie słychać – odpowiada sprytny organista.
– Co ty opowiadasz!
– Zamieńmy się miejscami, to zobaczymy.
Zamienili się miejscami.
– A nie wie ksiądz, kto zaleca się do mojej żony? – pyta Antek.
– Rzeczywiście, tu nic nie słychać.
Baca trzyma teściową nad przepaścią…
Baca trzyma teściową nad przepaścią i mówi:
– Mój dziodek, to teściową zadzgoł nożykiem, mój ojciec teściową powiesił w stodole, a ja cie gadzino puszczom wolno…
ZOBACZ WIĘCEJ DOWCIPÓW »