Żona do męża:
– Gdzie byłeś?
– Z dzieciakami w zoo.
– Widzieliście coś fajnego?
– Tak, lwa. Podszedł do kraty i zrobił głośno „pfffff!”
– Co ty bredzisz? Lwy robią „roooaaaar”.
– Ale ten podszedł tyłem.
Facet próbuje wyrzucić teściową przez balkon…
Facet próbuje wyrzucić teściową przez balkon.
Pod balkonem przechodzi sąsiad i krzyczy:
– Panie, zabijesz pan człowieka!
– To się pan odsuń!
Przychodzi Jaś do domu i mówi…
Przychodzi Jaś do domu i mówi do mamy:
– Mamo, mamo, mam dwie wiadomości: jedną dobrą i jedną złą.
– To poproszę dobrą – mówi mama.
– Dostałem piątkę z matmy!
– No a ta zła?
– Tylko żartowałem!
Generałowi urodził się wnuk, więc…
Generałowi urodził się wnuk, więc postanowił wysłać swego adiutanta do szpitala, aby się dowiedział czegoś więcej. Po powrocie generał pyta:
– I jak wygląda?!
Na to adiutant:
– Jest bardzo ładny… Podobny do Pana generała.
– Podać więcej szczegółów!
– Melduję, że niski, łysy i bez przerwy drze mordę.
Spotyka się dwóch facetów, jeden mówi…
Spotyka się dwóch facetów, jeden mówi:
– Kurcze, powiedz mi co mam zrobić, mam problem z teściową, wchrzania się do każdej dyskusji, kłócimy się, nie mogę dojść z nią do ładu.
– Spoko, kup jej samochód, teraz jest dużo wypadków, zabije się gdzieś.
– Ok.
Spotykają się po dwóch tygodniach:
– Chryste, aleś mi doradził.
– Co się stało?
– Posłuchaj, nie dość, że straciłem kasę na samochód, ona żyje i prowadzi jak szatan to jeszcze ma 3 kierowców na sumieniu.
– A jaki jej samochód kupiłeś????
– No, Syrenkę.
– Boś głupi, trzeba było Jaguara, to by już nie żyła.
– Ok. Teraz kupię jaguara.
Spotykają się po następnych dwóch tygodniach:
– Rany julek, jaki jestem szczęśliwy!
– Co, nie żyje? A nie mówiłem?
– Uffff, wreszcie nie żyje, a najbardziej mi się podobało, jak jej głowę odgryzał.